Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żuzel: Misiek musi się przespać

Wojciech Koerber
Robert Miśkowiak, poważny kandydat do jazdy w żużlowym WTS-ie, ponownie pojawił się wczoraj w stolicy Dolnego Śląska. - Wszystkie warunki zostały uzgodnione, ale niczego nie podpisywaliśmy. Robert ma co prawda kontrakt w ręce, lecz woli się jeszcze nad wszystkim zastanowić. Krótko mówiąc, chce się przespać do piątku z problemem - wyjaśnia nam trener Marek Cieślak.

Misiek startował już we Wrocławiu w latach 2004-05 i dał się poznać jako poważna persona. Nie ma więc raczej zagrożenia, że zapadnie w zimowy sen i zamiast się odezwać, przepadnie. A co spędza mu sen z powiek? Z wyjątkiem sezonu 2004, kiedy sięgnął z Atlasem po drużynowe wicemistrzostwo kraju, doświadczenia z ekstraligą ma bolesne. Rok później zaczął dołować i nie odnalazł się także w barwach leszczyńskiej Unii (2006-07). Dopiero końcówka minionego sezonu w I-ligowym Intarze Ostrów dała trochę radości. Miśkowiak wciąż się zatem zastanawia, czy wracać do elity. Tym bardziej że ma oferty m.in. z PSŻ-u Poznań i Lotosu Gdańsk.

Skład WTS-u nie został zamknięty, ale wiadomo już, gdzie i kiedy rozpocznie drużyna przyszłoroczne rozgrywki. Ruszą one 5 kwietnia, a zestaw par na ten dzień jest następujący: Tarnów (beniaminek) - Zielona Góra (mistrz), Częstochowa - Bydgoszcz, Gorzów - Leszno, Toruń - Wrocław. Druga kolejka planowana jest na 11 kwietnia, lecz wrocławianie podejmą Stal Gorzów najpewniej dopiero 24.04. Klub wystosował bowiem pismo z prośbą o zmianę terminu, zabezpieczając się na wypadek problemów z ukończeniem prac przy przebudowie toru.

W ramach trzeciej kolejki (18 kwietnia) podejmiemy Unię Leszno, a 2 maja wybierzemy się do Zielonej Góry. Zatem na początek same hity. 9 maja przyjedzie do Wrocławia Polonia Bydgoszcz i to będzie teoretycznie najłatwiejsza potyczka. Dodajmy, że ostatnie mecze - w tym finał play-off - planowane są na 26 września. W porównaniu z minionym sezonem panowie działacze przyspieszyli więc koniec ligi aż o trzy tygodnie z okładem. Czyli w 2010 roku zima tradycyjnie zaskoczy już tylko drogowców. Działaczy nie powinna.

W 2010 roku zima zaskoczy już tylko drogowców. Ligę przyspieszono aż o trzy tygodnie.

Dodajmy, że wczoraj już oficjalnie przedstawiono w Lesznie nowego zawodnika i szkoleniowca. Pierwszym został Janusz Kołodziej, drugim Roman Jankowski. Ostatnio współpracowali w Unii Tarnów, z którą awansowali do ekstraligi. Misję uznali jednak za zakończoną, szukając w Lesznie nowych bodźców (Kołodziej) i rodzinnej atmosfery (Jankowski).

Dziś występy przed dziennikarzami planują w Bydgoszczy. Trzyosobowa Grupa Ekspertów - m.in. z red. Darią Kabałą-Malarz w składzie - pochwali się nowymi nabytkami. A są nimi Grzegorz Walasek, Robert Kościecha i Denis Gizatullin. Zenona Plecha na stołku trenerskim zastąpi Jacek Woźniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska