W sobotę i niedzielę w namiocie ustawionym na Rynku każdy wrocławianin będzie mógł przekonać się, jak może wyglądać uliczny Tor Formuły 1 w naszym mieście. Dzięki specjalnym symulatorom każdy z nas - jak w grze komputerowej - będzie mógł przejechać się bolidem Roberta Kubicy przez most Grunwaldzki z prędkością 297 km/h.
O tym, że pojawił się pomysł organizowania na ulicach Wrocławia, podobnie jak w Monako, prawdziwych zawodów Formuły 1, pisaliśmy już kilkakrotnie. To pomysł firmy LG. Jest o tyle realny, że firma ta jest partnerem technologicznym Formuły 1. Decyzję o tym, które polskie mia-sto zgłosić do organizacji zawodów, szefowie firmy pozostawi-li internautom. W głosowaniu wygrał Wrocław, wyprzedzając Gdynię, Kraków i Warszawę.
Zgodnie z projektem bolidy F1 miałyby startować z pl. Powstańców Warszawy (sprzed Impartu), gdzie powstałby także pit lane, czyli miejsce, gdzie zmienia się opony i dotankowuje wozy. Stamtąd trasa prowadziłaby na południe, na pl. Wróblewskiego, dalej ulicą Oławską, za Galerią Dominikańską i dalej ul. Słowackiego, przez most Pokoju do ul. Szczytnickiej. Później wyścigowe samochody okrążałyby rondo Reagana i mknęły przez most Grunwaldzki.
Na razie wrocławski tor pojawił się tylko w grze rFactor, czyli jednym z najbardziej realistycznych symulatorów wyścigowych. To właśnie ona zostanie w weekend udostępniona wrocławianom.
A co z prawdziwym torem? Do jego budowy stolicy Dolnego Śląska jeszcze dużo brakuje. Przede wszystkim decyzji władz Wrocławia, że chcą wyłożyć od 80 do 200 mln euro (prawdopodobnie bliżej tej pierwszej kwoty, bo tory uliczne są tańsze niż te budowane od zera). Od tego momentu potrzeba będzie 3-4 lat na projekt i wzmacnianie ulic.
Władze Wrocławia o finansowaniu inwestycji na razie nic nie mówią. Ale pomysł najwyraźniej im się podoba. Wirtualny tor na Rynku otworzyć ma jutro prezydent Rafał Dutkiewicz.
Prezentacja toru na Rynku w sobotę od godz. 10 do 21, w niedzielę od godz. 10 do 20
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
