18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

U nas można się wyładować

Jakub Guder
Jacek Lamot
Jacek Lamot Tomasz Gola
Rozmowa z Jackiem Lamotem z Wrocławskiego Klubu Karate Kyokushin, byłym trenerem Agnieszki Sypień.

No to jak to było z odejściem Agnieszki Sypień?

Od rozstania z Agnieszką minęło już trochę czasu. Zabrała męża i syna i postanowiła spróbować swoich sił w trenowaniu innych.

W jakich nastrojach się pożegnaliście?

Wszystko odbyło się w dobrej atmosferze. W tej chwili widujemy się właściwie tylko na zawodach. Powiem szczerze, że nie wiem nawet, gdzie trenują.

Czy wśród swoich obecnych podopiecznych widzi Pan następców mistrzyni?

Trudno liczyć na konkretnego zawodnika. Myślę, że jest grupa młodych, z której w niedalekiej przyszłości możemy mieć pociechę. Jest Marek Bartosiewicz, aktualny mistrz Polski, który w przyszłym tygodniu wystartuje w mistrzostwach Europy, Agata Kaliciak wicemistrzyni Polski w kategorii open i mistrzyni Polski juniorów. Są tacy zawodnicy, jak Natalia Janocha czy Ewelina Urbanowska, aktualna mistrzyni Polski juniorów młodszych. Właściwie mogę powiedzieć, że jest lepiej niż w ubiegłym roku.

Ile osób trenuje we Wrocławskim Klubie Karate Kyokushin?

W tej chwili jest to około 350 zawodników, przy czym 80 procent z nich traktuje karate bardziej rekreacyjnie. Co ciekawe, podczas tegorocznych zapisów ponad połowa nowych osób miała powyżej 15 lat. W ten sposób mamy aż pięć grup dla początkujących w różnych kategoriach wiekowych.

Jeśli rozpoczyna się treningi w wieku 15 lat, to jest jeszcze jakaś szansa na sportowe sukcesy czy trzeba już karate traktować bardziej jako hobby?

Oczywiście, że można wygrywać! Jeden z obecnych mistrzów świata zaczynał, mając lat 19.
Kiedy w najbliższym czasie będzie można zobaczyć we Wrocławiu Pana podopiecznych?
20 lutego organizujemy turniej dla juniorów Wratislavia Cup w hali Akademii Medycznej przy ul. Wojciecha z Brudzewa. Zapraszam wszystkich na te zawody, będzie można zobaczyć, na czym to wszystko polega.

No właśnie, na czym? Jest Pan w stanie podać trzy argumenty, które zachęcą do trenowania karate?

Po pierwsze uczymy systematyczności i wytrwałości w dążeniu do celu. Dajemy możliwość wyładowania się. No i przede wszystkim: uczymy realnej samoobrony.

Jakie cele na przyszły rok?

Cały czas to samo: praca u podstaw, trening najmłodszych i wyławianie perełek, którym damy potem szansę na zawodach krajowych i międzynarodowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska