Nie będą mieli chwili wytchnienia piłkarze ręczni ekstraklasy. Do 19 grudnia rozegrają jeszcze pięć kolejek. Dziś (godz. 18) w hali Orbita piłkarze ręczni AS-BAU Śląska Wrocław rozegrają pojedynek 12. kolejki ekstraklasy, w której podejmą Traveland Olsztyn.
Wrocławianie są ostatnio na fali, wygrali cztery mecze z rzędu i mają na koncie 10 punktów. Po pierwszej rundzie zajmują ósme miejsce w tabeli, ale warto przypomnieć, że na 11 rozegranych do tej pory kolejek AS-BAU Śląsk występował w roli gospodarza tylko czterokrotnie.
Na inaugurację tego sezonu podopieczni Tadeusza Jednoroga przegrali w Olsztynie 26:30.
- Ograniem w ekstraklasie Traveland nas przewyższał. Zagraliśmy dobrze, ale niestety nieskutecznie (poniżej 50 procent). Zmarnowaliśmy aż dziewięć stuprocentowych sytuacji, a rywal nas kontrował - podsumował tamten mecz trener AS-BAU Śląska.
Traveland Olsztyn jest aktualnie na czwartej pozycji, ale zgromadził tylko o dwa punkty więcej od AS-BAU Śląska. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Kisiela to bardzo doświadczona drużyna. W poprzednim sezonie, kiedy drużynę prowadził Edward Strząbała, po rundzie zasadniczej olsztynianie zajmowali trzecie miejsce, ale po play-off zakończyli rozgrywki na piątej pozycji.
Najskuteczniejszymi zawodnikami Travelandu są obecnie, rozumiejący się niemal w ciem-no, 38-letni Piotr Frelek (średnia 4,4 bramki/mecz) oraz 35-letni Marek Boneczko (3,45). Obaj mają za sobą występy w reprezentacji Polski, a ten pierwszy w poprzednim sezonie został królem strzelców ekstraklasy.
Spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco, jednak zespół AS-BAU Śląska, już niestety tradycyjnie, wystąpi w osłabionym składzie. Do kontuzjowanych Wojciecha Jedzianiaka i Tomasza Sadowskiego dołączył po meczu z Piotrkowianinem Mateusz Frąszczak. Rozgrywający wrocławskiej siódemki ma wybity bark i przez najbliższe dwa tygodnie będzie nosił gips.
- Nie wiem, czy Mateusz będzie w stanie zagrać w którymkolwiek ze spotkań czekających nas do końca roku - mówi ze smutkiem trener Jednoróg.
A przypomnijmy, że oprócz meczu z Travelandem, AS-BAU Śląsk czekają w grudniu jeszcze cztery spotkania (wyjazd do Wisły Płock oraz u siebie z Nielbą Wągrowiec, Vive Kielce i AZS AWFiS Gdańsk) i jeden w Pucharze Polski (z Nielbą).
Natomiast szczypiornistów Zagłębia Lubin oraz Vive Targi Kielce do końca roku czeka jeszcze aż sześć spotkań. Ze względu na udział kielczan w Lidze Mistrzów, dopiero dziś zespoły Vive i Zagłębia rozegrają zaległe spotkanie 11. kolejki.
Drużyna Zagłębia od ostatniego meczu z MMTS-em Kwidzyn (wygranego u siebie 29:21) miała blisko dwa tygodnie przerwy.
- Nie rozgrywaliśmy żadnych sparingów w tym okresie, tylko trenowaliśmy. Nie sądzimy, aby miało to wpływ na naszą dyspozycję. Ta przerwa pomogła nam wyleczyć kontuzje. Michał Stankiewicz oraz Michał Nowak są już w pełni sił - mówi Dariusz Bobrek, II trener Zagłębia.
- Nie pojechali do Kielc Piotr Adamczak, którego zmogła grypa, oraz Piotr Obrusiewicz. Tego drugiego czeka dłuższa przerwa, bo zmaga się z urazem pachwiny - dodaje Bobrek.
Ekstraklasa piłkarzy ręcznych
Środowy mecz: AZS AWFiS Gdańsk - Nielba Wągrowiec 29:33 (16:17).
Dziś grają:
AS-BAU Śląsk Wrocław - Traveland Olsztyn (godz. 18, Hala Orbita),
Vive Targi Kielce - Zagłębie Lubin (godz. 20, Polsat Sport).
1. Vive Targi Kielce 10 20 338-232
2. Wisła Płock 11 16 344-305
3. MMTS Kwidzyn 11 14 293-308
4. Nielba Wągrowiec 11 12 321-318
5. Traveland Olsztyn 11 12 297-299
6. Azoty Puławy 11 12 303-309
7. Zagłębie Lubin 10 11 296-273
8. AS-BAU Śląsk 11 10 295-300
9. Piotrkowianin 11 9 301-338
10. AZS AWFiS 11 6 291-327
11. Chrobry Głogów 11 4 295-328
12. Powen Zabrze 11 4 271-308
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?