Główny punkt programu to tradycyjna gonitwa za lisem. Na szczęście dla lisa - tylko za futrem, które imitowało zwierzę.
Ostatniego w tym roku Hubertusa uświetnili hejnaliści, czyli jeźdźcy na koniach. Były także, jak zwykle, przejażdżki bryczkami i biesiada przy ognisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?