Po tym, jak kolej sprzedała w ubiegłym roku zrujnowany dworzec, teraz miasto odsprzedało teren wokół stacji.
- Inwestor ma trzy lata na zagospodarowanie. W przeciwnym razie naliczymy mu kary finansowe - zaznacza Rafał Gronicz, burmistrz Zgorzelca.
Plac wokół dworca miasto sprzedało we wrześniu za 1,3 mln zł. Zgodnie z planami przedstawionymi przez inwestora, ma tam powstać centrum handlowe, które połączy także funkcje komunikacyjne związane z obsługą pasażerów pociągów i autobusów.
Bogdan Piórek, prezes zgorzeleckiego PKS-u, widział już makietę przedsięwzięcia. Opowiada, że koncepcja zakłada także budowę stanowisk odjazdowych dla autobusów. Ale o przenosinach całego dworca autobusowego mowy nie ma.
- Poza tym, to były na razie luźne rozmowy - zastrzega dyrektor PKS.
Mieszkańcy czekają z niecierpliwością na rozpoczęcie prac na dworcu, bo zrujnowany budynek stoi w samym sercu miasta i odstrasza przyjezdnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?