Minister sportu Adam Giersz przypomniał we wtorek w radiowych Sygnałach Dnia, że spółki Skarbu Państwa (np. PGE czy KGHM) powinny do końca roku pozbyć się swoich udziałów w sportowych spółkach akcyjnych. Tym samym poparł pomysł Ministerstwa Skarbu, które wydało zarządzenie, obligujące takie spółki do pozbycia się udziałów na przykład w klubach piłkarskich. Będą mogły one sponsorować sport. Nie będą mogły natomiast zarządzać konkretnymi klubami.
W myśl przygotowywanej ustawy o sporcie kwalifikowanym miejsce państwowych spółek powinny zająć samorządy. Minister Giersz podkreślił jednak, że Ministerstwo Skarbu nie może na własną rękę wycofać udziałów. Jest tylko w stanie mocno wpływać na swoich przedstawicieli w spółkach, by zarządzenie wykonali.
Jaki wpływ będzie miało ograniczenie udziałów KGHM na Zagłębie Lubin? - Fundamentalny. Nie będę wychodził przed szereg i wystosowywał lapidarnych oświadczeń. Oczywistą rzeczą jest, że wykonuję polecenia właściciela. Zaczekać trzeba na to, aż do zaistniałej sytuacji będzie ustosunkowywał się zarząd KGHM-u. Wtedy ja też będę mógł zająć oficjalne stanowisko w sprawie - waży słowa prezes Zagłębia Lubin Jerzy Koziński. W Lubinie nie mogą jednak spać całkowicie spokojnie. Decyzja o niemal natychmiastowym, a wydatnym ograniczeniu sponsoringu może wpędzić beniaminka w niemałe finansowe tarapaty. Bowiem proces dywersyfikacji przychodów, o którym w klubie jest coraz głośniej, wciąż trwa. Radykalne cięcia będą boleć.
Inaczej na sprawę zapatrują się włodarze innego dolnośląskiego klubu. Koszykarskiego wicemistrza Polski PGE Turowa Zgorzelec. Firma PGE jest jedynie sponsorem klubu i nie ma w nim swoich udziałów. Dlatego zarządzenie Ministerstwa Skarbu nie uderzy w klub. - Turów jest związany z PGE jedynie kontraktem sponsorskim i otoczeniem, w którym funkcjonuje - stwierdza krótko prezes zgorzeleckiej ekipy Jan Michalski.
Jaki wpływ będzie miało ograniczenie udziałów KGHM na Zagłębie Lubin? - Fundamentalny.
Zaistniała sytuacja nie powinna przeszkodzić w ukończeniu lubińskiej Dialog Areny. Czerwiec 2010 r. - to data oddania ukończonego stadionu do użytku. - Do tego czasu na pewno zdążymy. Obecnie trwają prace wewnątrz budynku klubowego i rozbiórka wałów starego stadionu GOS, na trybunie zachodniej. Dzięki tej rozbiórce na czwartą trybunę będzie można się dostać prostą drogą dołem, a nie kładkami zainstalowanymi na wałach, jak pierwotnie planowano. Zaoszczędzimy w ten sposób sporo pieniędzy. W dodatku uzyskaliśmy też 2 ha terenu i możemy go zagospodarować, jeśli tylko znajdzie się konkretny inwestor - kończy inżynier Piotr Dziurman nadzorujący budowę obiektu.
Miesiąc z głowy
Szymon Pawłowski, skrzydłowy Zagłębia, wciąż narzeka na uraz mięśnia przywodziciela uda. Czekają go kolejne 4 tygodnie przerwy. Znaczy to, że prawdopodobnie jesienią już nie zagra. Ostatni raz wystąpił (przez 10 minut) w derbach ze Śląskiem 24.10. Natomiast w piątkowym meczu z Koroną (Kielce, g. 17.45) nie zagra Przemysław Kocot. Boczny obrońca wrócił dopiero do treningów po urazie stawu skokowego.
Współpraca: GB
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
