Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robotnicy budują Wrocław

Marcin Torz
Na największych wrocławskich budowach uwija się prawie 4 tysiące robotników budowlanych - najwięcej w Polsce
Na największych wrocławskich budowach uwija się prawie 4 tysiące robotników budowlanych - najwięcej w Polsce Paweł Relikowski
Bułka, sałatka i dalej do pracy, ku chwale miasta. Wrocław buduje 4 tys. robotników, ale brakuje 200

We Wrocławiu duże grupy robotników skoncentrowano na kilku placach. Najwięcej, bo ponad 1,5 tysiąca - na budowie autostradowej obwodnicy Wrocławia. Tam budowlańcy uwijają się na dwóch fragmentach jezdni i na moście Rędzińskim - przeprawie, która ma być największa w Polsce.

Zaczynają pracę o godz. 7 rano. Wcześniej idą do sklepu po drugie śniadanie. Przy moście sklepów na szczęście nie brakuje. Są zarówno po stronie Maślic, jak i Osobowic. Ale na przeprawie pracuje 500 osób, więc zarobi każdy sklep.
- Przed rozpoczęciem budowy zamawiałem 100 bułek dziennie. Teraz grubo ponad 200 - opowiada Donat Duchowski ze sklepu przy ul. Osobowickiej. - Panowie z budowy chętnie kupują też sałatki: jarzynową i rybną, no i oczywiście kiełbaski.

Z drugiej strony budowy, niedaleko Muchoboru, robotnicy równie chętnie odwiedzają pierogarnię przy ul. Szwedzkiej.
- Zamówienia są różne - zdradza Marzena Kundło, która prowadzi bar. - Czasami jedzą pierogi, a czasami żurek. Zdarza się, że przychodzi jeden pan i bierze osiem zestawów na wynos.

Sławomir Hocłowski z Legnicy, który pracuje na obwodnicy przy odwodnieniach i kanalizacji, opowiada, że sam robi zakupy dzień wcześniej, a rano jedynie idzie po pieczywo. Piwo?
- Nie ma mowy o alkoholu przy robocie - kręci głową Hocłowski. Twierdzi, że chętnie idzie do pracy, bo przecież na autostradową obwodnicę Wrocław czekał kilkadziesiąt lat. - Sam będę potem po niej jeździł - cieszy się.

Na budowach praca jest zmianowa, niekiedy nawet po 12 godzin. Tak jest na obwodnicy Wrocławia, na odcinku od lotniska do Długołęki.
- Ale, oczywiście, nie zawsze tak jest - zaznacza Daniel Czaja, szef przedsiębiorstwa Strabag, wykonawcy robót. - Wszystko zależy od tego, jak wiele mamy do zrobienia. Nasi pracownicy mają zapewnioną wodę mineralną i dwa posiłki: śniadanie i obiad. Zostając dłużej, dostają jeszcze jedno danie.

Daniel Czaja: Nasi pracownicy mają zapewnioną wodę i dwa posiłki dziennie

Gdy są pilne roboty, ludzie pracują na trzy zmiany, czyli od świtu do świtu. Tak ostatnio było na moście Rędzińskim, gdy wylewali beton pod konstrukcję tej przeprawy.

Pracownicy zarabiają różnie, w zależności od stażu i od tego, co robią. Na największych budowach - 3 tys. zł na rękę miesięcznie. Mamy też dobrą wiadomość dla wrocławian poszukujących pracy. Budimex Dromex i Mostostal chcą zatrudnić kolejnych pracowników. Ci pierwsi na obwodnicę - 5 inżynierów o specjalizacji drogowo-mostowej, a Mostostal na budowę stadionu - aż 200 osób. Na arenie można zarobić do 4 tys. zł brutto. Najbardziej potrzebni są zbrojarze i cieśle.

Wielkimi budowami interesuje się Państwowa Inspekcja Pracy.
- Na razie większych uchybień nie ma - zapewnia Zbigniew Kołodyński, zastępca okręgowego inspektora pracy we Wrocławiu. - Czasami rusztowania są za słabo przytwierdzone.

Trwa kontrola budowy stadionu, objętego szczególnym nadzorem. Inspektorzy przede wszystkim zwracają uwagę na czas pracy robotników, głównie operatorów żurawi. Tych fachowców jest mało i pracodawcy wydłużają im czas pracy.

Teraz we Wrocławiu jest podobnie, jak za czasów Gierka

Z prof. Witoldem Molickim, projektantem Popowic, rozmawia Marcin Torz

Na wrocławskich - oczywiście tych największych - budowach pracuje obecnie aż 4 tysiące robotników. Czy kiedy powstawały Popowice, to również budowlańców było tam jak mrówek w mrowisku?

Oczywiście! Przy budowie tego osiedla pracowało ponad 200 robotników naraz.

Na budowie jednego Sky Tower zatrudnionych jest teraz ponad 400 osób... Skąd taka różnica?

Nie można tego tak porównywać. W latach 70. budowało się przecież zupełnie inaczej. Mieliśmy do czynienia z inną technologią. Zresztą Popowice to wielkie osiedle, przewidziane na blisko 20 tysięcy mieszkańców. Co prawda Sky Tower będzie potężnym drapaczem chmur, ale to jeden budynek. A na Popowicach powstało ich wiele. Przecież nie wszystkie budowane były jednocześnie. Do tego jedne miały 4 piętra, inne 5, a jeszcze inne aż 11. Warto zwrócić jednak uwagę, że całe Popowice zostały wybudowane w zaledwie trzy lata.

Popowice powstały w podobnym czasie, w jakim planuje się postawić Sky Tower? Jak to możliwe?

Wszyscy bardzo się wtedy spieszyliśmy, bo wiedzieliśmy, że mnóstwo ludzi czeka na swoje cztery kąty. Dodam również, że pomiędzy mną a moimi kolegami projektantami toczyliśmy swoisty, nieformalny pojedynek: kto szybciej skończy swoje osiedle.

Wspomniał Pan o latach 70. W epoce Gierka we Wrocławiu budowało się chyba równie dużo, co teraz.

Tak. Wtedy, oprócz Popowic, powstały przecież inne wielkie osiedla, choćby na Kosmonautów czy Nowym Dworze. Nie można też zapominać o licznych inwestycjach drogowych. Wtedy właściwie nie było miejsca we Wrocławiu, gdzie nic by się nie działo. Jednak później dla Wrocławia przyszły gorsze czasy. W latach 80. i 90. budowano już mniej. Inwestycje pełną parą ruszyły dopiero w XXI wieku, a ostatnio - w związku z Euro 2012 - mamy do czynienia z prawdziwym boomem.

Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku mamy 4 tysiące robotników. Da się oszacować, ilu ich w sumie pracowało w czasach największych gierkowskich inwestycji we Wrocławiu?

Zarówno teraz, jak i wtedy robotników w naszym mieście było mnóstwo. Myślę, że liczby mogą być podobne. Ale, co oczywiste, nie da się dokładnie oszacować, ile osób pracowało na budowach w latach 70. Pamiętajmy, że oprócz robotników swój udział miały osoby pracujące społecznie podczas tak zwanych czynów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Robotnicy budują Wrocław - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska