Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki basket wraca znów do Wrocławia

Grzegorz Bereziuk
Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec liczą na wsparcie kibiców z całego Dolnego Śląska
Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec liczą na wsparcie kibiców z całego Dolnego Śląska Grzegorz Bereziuk
Po raz trzeci z rzędu koszykarze PGE Turowa Zgorzelec wystąpią na międzynarodowej arenie.

Z uwagi na niemożność spełnienia wymogów czarno-zieloni nie mogą rozgrywać spotkań we własnej hali. Dlatego przez ostatnie dwa lata kibice ze Zgorzelca musieli podążać za swoimi pupilami do czeskiego Liberca, gdzie PGE Turów w roli gospodarza rozgrywał mecze w TipSport Arena. Ze spotkaniami na tym obiekcie zgorzelczanie mają same dobre wspomnienia. Zwłaszcza w pierwszym sezonie, kiedy rozprawiali się z utytułowanymi klubami i dotarli do topowej ósemki. Gorzej było w minionym sezonie, kiedy zgorzelczanie zakończyli rozgrywki już w 1. rundzie.

Tym razem, już we wrocławskiej hali Orbita, ma być znacznie lepiej. Skąd decyzja o przeprowadzce z Liberca do Wrocławia?

- Gra polskiego zespołu w roli gospodarza poza granicami kraju nie jest rzeczą naturalną. W rozgrywkach europejskich reprezentujemy nie tylko nasz klub, ale również kraj. Nasz sponsor zwrócił nam na tę nietypową sytuację uwagę - mówi prezes PGE Turowa Jan Michalski. - Mam nadzieję, że ta sytuacja jeszcze bardziej zdopinguje władze samorządowe Zgorzelca do starań o powstanie odpowiedniego obiektu w naszym mieście. A skoro mecze muszą odbywać się na terenie Polski, to Wrocław jest dla nas najbliższy, i co by nie mówić, najłatwiejszym i najtańszym rozwiązaniem do zastosowania. Dla wielu kibiców naszej drużyny z Dolnego Śląska dojazd do Wrocławia nie będzie trudniejszy niż do Liberca. Chcemy grać dla całego Dolnego Śląska - tłumaczy prezes Michalski.

Na otwarcie 24 listopada od godz. 18.30 zgorzelczanie podejmą SLUC Nancy. W ubiegłym sezonie rywal PGE Turowa walczył w Eurolidze. Przygoda w elitarnych rozgrywkach francuskiej drużyny trwała krótko, bo zakończyła się na pierwszej fazie. - Mam nadzieję, że na tym pojedynku nie zabraknie żadnego z prawdziwych kibiców naszego zespołu - podkreślił Jan Michalski.

Kolejnymi rywalami PGE Turowa w hali Orbita będą greckie Panellinios Ateny (15 grudnia, godz. 18.30) oraz hiszpańskie Gran Canaria (12 stycznia, godz. 18.30).
- Patrząc na pozostałe zestawienia, mogliśmy trafić albo lepiej, albo gorzej. W naszej grupie nie ma zdecydowanego faworyta.

Dla kibiców chcących dopingować czarno-zielonych we Wrocławiu zostaną uruchomione punkty sprzedaży biletów. W Zgorzelcu w siedzibie klubu będzie prowadzona przedsprzedaż od 16 listopada i każdorazowo zostanie zamknięta w poniedziałek poprzedzający mecz (ceny biletów: 10 zł - dla posiadaczy całosezonowych karnetów oraz 35 zł, 20 zł i 15 zł - bilet ulgowy). We Wrocławiu przedsprzedaż prowadzona będzie przez firmę Eventim - www.eventim.pl. Wejściówki będzie można nabyć także w dniu meczu w kasach hali Orbita w godzinach od 12 do 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wielki basket wraca znów do Wrocławia - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska