Budynek jednorodzinny był w bardzo złym stanie. Mieszkał w nim starszy mężczyzna. W czasie, gdy dach runął nie było go w domu. Obecnie przebywa u rodziny.
Cały teren został ogrodzony, bo ściany grożą zawaleniem. Jak nam powiedział Mirosław Ołówek, dyżurny głogowskiej straży pożarnej, budynek nadaje się tylko do rozbiórki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?