Zgorzelec: Nadchodzi rok wielkiej dziury budżetowej

- To zawsze jest tak, że na etapie konstruowania budżetu wszyscy zgłaszają do niego swoje pobożne życzenia. Potem następuje ich weryfikacja i pozostają jedynie zadania najpilniejsze i najważniejsze - tłumaczy Bogusław Białoń, sekretarz powiatu. Zapewnia też, że kwota 20 mln zł uległa już zmniejszeniu.

- Według ostatnich wyliczeń, będzie nam brakowało ok. 15 mln zł - zapowiada starosta Piotr Woroniak. Jak dodaje, samorząd chce pozyskać te pieniądze zaciągając kredyt oraz poprzez emisję obligacji. - Decydujemy się na to, bo nie chcemy wykreślać z budżetu wielu inwestycji, co do których zgadzamy się, że są po prostu ważne - tłumaczy starosta.

Uspokaja też, że nawet mimo zaciągnięcia w przyszłym roku 15 mln zł zobowiązań, zadłużenie powiatu nie przekroczy 20 proc. budżetu , co przy dopuszczalnym, ustawowym progu 55 proc. wydaje się pułapem zupełnie bezpiecznym.