Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka kobiet: Impel Gwardia-AZS Białystok 3:1

Wojciech Koerber
Z prawej Dominika Sobolska. Młodziutka, lecz charakterna
Z prawej Dominika Sobolska. Młodziutka, lecz charakterna Mikołaj Nowacki
Impel Gwardia wzięła wszystko na swoim terenie. Trener Rafał Błaszczyk niczym stary pokerzysta.

Siatkarki Impel Gwardii robią swoje. A jak robią swoje, to styl schodzi na plan drugi. W sobotę pokonały w Orbicie AZS Białystok 3:1, zgarniając całą pulę (3 pkt). Szkoda tylko, że spotkania inaugurującego PlusLigę Kobiet we Wrocławiu nie obejrzało więcej widzów. Widać w pewnych kręgach nazwa Gwardia wciąż kojarzy się średnio. A przecież to już raczej nowa Gwardia niż stara. Spójrzcie na zespół.

To prawda, że sobotni rywal nie był marketingowo najlepszy. AZS Białystok doznał latem sporych osłabień, za to trenera pozyskał z nazwiskiem. Wiesław Czaja, mistrz świata z 1974 roku, nie tylko nazwisko ma głośne, ale i wygląd taki bardziej hollywoodzki. Bardzo przypomina gwiazdę kina akcji, Stevena Seagala, od którego jest - nota bene - ledwie dwa dni młodszy. Obaj mają po 57 lat.
Wracając jednak zza oceanu do Wrocławia albo po prostu na ziemię - ten pojedynek nosił wszelkie znamiona żeńskiej rywalizacji. Głównie chodzi nam o dynamiczne zwroty akcji, tak charakterystyczne w kobiecej siatkówce. Pierwszą partię gospodynie rozpoczęły od prowadzenia 8:1, lecz trener Czaja wcale się wówczas nie gotował. Gwardzistki prowadziły też 16:7, by w końcówce niemal całkowicie pozbyć się zaliczki (22:21). Koniec końców gospodynie dowiozły wygraną. 25:21.

Druga partia była bardziej wyrównana, lecz w końcówce to ekipa Rafała Błaszczyka wrzuciła wyższy bieg. I z remisu 18:18 zrobiło się 25:22. Przyjezdne zadbały jednak o to, by widowisko nie skończyło się za szybko. W trzeciej odsłonie gros ze swoich 18 oczek zdobyła niedawna gwardzistka Agnieszka Starzyk. Ona zresztą postawiła kropkę nad "i", kończąc ostatnią akcję. 23:25. Dodajmy, że poprzednik Czai - Albin Mojsa - stawiał na tej zawodniczce krzyżyk, na szczęście jednak dla niej nie utrzymał stołka pod siedzeniem. Starzyk prezentowała się efektownie, skacząc bardzo wysoko, lecz niekiedy atakując dość przewidywalnie. To wyszło pod koniec czwartego seta. Białostocczanki prowadziły w nim jeszcze 16:11, tyle że... to żeńska siatkówka była. W kluczowych momentach rywalki zaczęły się odbijać od wrocławskiego muru. Wynik 25:23 oznaczał, że AZS opuszczał Wrocław z pustymi rękoma.

To prawda, że sobotni rywal nie był marketingowo najlepszy.

- Może tak właśnie musi być. Że najpierw trzeba wygrać seta, potem dwa, a na koniec dopiero trzy - pocieszał się Czaja, którego zespół nic nie ugrał w dwóch pierwszych kolejkach. - Szkoda jednak, bo ten set nic nam nie daje, a mimo perturbacji liczyliśmy na co najmniej punkt - dodawał.

- Najtrudniejszy mecz za nami - odetchnął z kolei po wrocławskiej inauguracji Rafał Błaszczyk. - Jedna moja zawodniczka zagrała nawet w spodenkach założonych tył naprzód, o czym dowiedziała się dopiero po meczu. Może to jakiś sposób. Która, to zadanie dla dziennikarzy na spostrzegawczość. No ale młoda jest, miała prawo - dodawał z kamienną twarzą pokerzysty.
No więc my byliśmy czujni, panie trenerze. Spodenki są przecież jedną z najważniejszych składowych żeńskiej siatkówki. A ta młodziutka zawodniczka to 38-letnia rozgrywająca Olga Owczynnikowa. Po prostu człowiek uczy się całe życie.

PlusLiga Kobiet
Impel Gwardia Wrocław - AZS Białystok 3:1 (25:21, 25:22, 23:25, 25:23).

Gwardia: Mroczkowska (MVP - 24 pkt), Czypiruk (18), Czerwińska, Wołosz, Sobolska, Efimienko, Krzos (libero) - Barańska, Jagiełło, Owczynnikowa i Szafraniec.
AZS: Starzyk (18), Cieśla, Godos, Gierak, Wysocka, Ziemcowa, Saad (libero) - Szeszko, Wójcik i Gajewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska