Postanowili przeszukać 17-latka, a wtedy chłopiec wyciągnął z kieszeni spodni białe zawiniątko i wyrzucił je pod koła radiowozu. Okazało się, że było to 15 porcji marihuany. Nastolatek twierdził, że narkotyki znalazł, nie wiedział, co z nimi zrobić dlatego schował je do kieszeni, a lufka spadła mu "z nieba". Za posiadanie narkotyków chłopak odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?