Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci na kierowców - trzymajcie się za kieszeń

Zbigniew Próchniak
Już od nowego roku szkoły jazdy będą płacić 22-procentowy VAT, a wtedy podrożeją kursy
Już od nowego roku szkoły jazdy będą płacić 22-procentowy VAT, a wtedy podrożeją kursy Michał Pawlik
Zapowiada się ciężki rok dla szkół jazdy, a przede wszystkim dla przyszłych kierowców, których czeka podwyżka opłat za kurs na prawo jazdy. Więcej zapłacą też za egzamin i dokumenty.

Ministerstwo Finansów planuje obciążenie szkół jazdy podatkiem VAT w wysokości 22 proc. Dotychczas, zgodnie z polskim prawem, tego rodzaju działalność zwolniona była z podatku, ponieważ zaliczała się do tzw. działalności edukacyjnej.

Opodatkowanie zmusi właścicieli szkół jazdy do podwyższenia ceny kursu, która obecnie waha się od ok. 800 do 1500 zł. Ministerstwo Finansów swoją decyzję uzasadnia dostosowywaniem polskich przepisów do unijnych, w których pojęcie "szkoła jazdy" nie mieści się w działalności edukacyjnej i musi być opodatkowane.

- Projekt nowelizacji zakłada, że usługi edukacyjne nadal pozostaną zwolnione z podatku VAT. Jednak według nomenklatury unijnej działalność szkół jazdy nie mieści się w katalogu usług edukacyjnych - tłumaczy Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
Nie jest to dobra informacja zarówno dla przyszłych kursantów, jak i dla ośrodków szkolenia kierowców, które i tak ostatnio straciły wielu klientów przez gorszą sytuację gospodarczą i niż demograficzny.

Sprawa jest przesądzona, bo projekt jest już po uzgodnieniach międzyresortowych i wkrótce trafi do Sejmu. Dokument przewiduje, że zmiany zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2010 roku, ale ta data nie jest jeszcze taka pewna.

- Zapowiadana podwyżka opłat za kurs nie wpłynęła na razie na większe zainteresowanie chętnych - mówi Zofia Rabsztyn, właścicielka Akademii Dobrej Jazdy przy ulicy Bierutowskiej, szkoły, która zajmuje pierwsze miejsce we wrocławskich rankingach zdawalności egzaminów na prawo jazdy. - Jeśli zostanie wprowadzony 22-procentowy VAT, a wciąż nie wiadomo, kiedy to nastąpi, to ceny pójdą w górę. Może to być podwyżka rzędu 200-300 złotych - zastrzega Zofia Rabsztyn.

Zmiany w nowelizacji zakładają też m.in. podwyżkę za wydanie prawa jazdy, która ma wynosić 82 zł (obecnie 70 zł) i dowodu rejestracyjnego, który po zmianach ma kosztować 53 zł (5 zł drożej). Za nalepkę kontrolną będziemy musieli zapłacić 18 zł (wcześniej kosztowała 16,50 zł).

- Opłaty za przeprowadzanie egzaminów państwowych na prawo jazdy ustala, w drodze rozporządzenia, minister właściwy do spraw transportu - mówi Grzegorz Kajca, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Wrocławiu.

- Na dzisiaj nie mamy żadnych informacji o tym, czy ministerstwo planuje zmiany w tym zakresie. Nie odczuwamy teraz wzrostu liczby osób ubiegających się o prawo jazdy. Jest na tym samym poziomie, co przystępujący do egzaminu w miesiącu wrześniu i styczniu br. We wszystkich kategoriach egzaminów nie przekraczamy obowiązującego nas czasu oczekiwania na egzamin. W mojej ocenie projektowane zmiany to nie jest dobre rozwiązanie - dodaje dyrektor WORD-u.

To wszystko może spowodować, że i tak trudne do zdobycia prawo jazdy, ze względu na wysokie wymagania egzaminatorów, stanie się jeszcze bardziej odległe, tyle że teraz nie ze względu na brak predyspozycji lub umiejętności, lecz z powodów finansowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kandydaci na kierowców - trzymajcie się za kieszeń - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska