Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapominamy o grobach

Jerzy Wójcik
12 tysięcy takich ostrzeżeń pojawiło się głównie na Osobowicach i Grabiszynie
12 tysięcy takich ostrzeżeń pojawiło się głównie na Osobowicach i Grabiszynie Paweł Relikowski
Wrocławscy urzędnicy mogliby dziś zlikwidować aż 12 tysięcy nagrobków, czyli co szósty w mieście.

Tak wiele z nich nie zostało bowiem w terminie opłaconych przez rodziny zmarłych.
W rzeczywistości Zarząd Cmentarzy Komunalnych ogranicza się w ciągu roku średnio do likwidacji ok. 100 miejsc pochówków. Głównie takich, które od lat są zaniedbane, nikt ich nie odwiedza, a często nie wisi tam nawet żadna tabliczka. Na pozostałych dłużników zarząd cmentarzy wciąż czeka.
W tym roku, przy okazji dnia Wszystkich Świętych, na nieopłaconych grobach urzędnicy umieścili rzucające się w oczy ogłoszenia z przypomnieniem o opłacie.

Dlaczego o niej nie pamiętamy? Przyjmujący wpłaty urzędnicy słyszą różne tłumaczenia. Jedni twierdzą, że nie spodziewali się, że czas tak szybko leci. Inni przyznają, że zapomnieli. Albo mówią wprost, że nie mieli pieniędzy.

Ale zdarza się też, że rodzina nie może się dogadać, kto ma opłacić grób babci czy dziadka.
Po tym jak na nagrobkach pojawiły się naklejki z informacją o likwidacji, przybyła jeszcze jedna kategoria osób - to przerażeni krewni, którzy są przekonani, że już za późno na ratowanie miejsca pochówku najbliższych. Z radością przyjmują informację, że wystarczy zapłacić i problem zniknie. A to oznacza, że naklejki, choć stresujące, spełniają swoją rolę.

ZCK ogranicza się średnio do likwidacji ok. 100 miejsc pochówków rocznie.

- Przyznam szczerze, że na początku myślałam, że to sprawka wandali - opowiada Wanda Raciejewska z Wrocławia, która naklejkę zobaczyła na grobie sąsiadującym z miejscem pochówku jej krewnych. - Gdy przeczytałam, o co chodzi, postanowiłam dotrzeć do tych ludzi i poinformować o problemie. Udało się i z tego, co wiem, miejsce zostało już opłacone - dodaje wrocławianka.

Przyznaje, że przy okazji sama również sprawdziła, do kiedy opłacony jest grób jej najbliższych. - Może naklejki nie są zbyt estetyczne, ale skoro ludzka pamięć zawodzi, to i taki sposób jest dobry.
Czy akcja informacyjna ZCK jest spowodowana tym, że na cmentarzach zaczyna brakować miejsca? Zofia Kluszycka, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych, zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą.
- Zgodnie z prawem, mamy zapewnić miejsce pochówku każdemu zmarłemu wrocławianinowi i dziś nie ma z tym problemu - wyjaśnia Kluszycka. - Jeśli jednak ktoś za życia wymarzył sobie miejsce pochówku na Grabiszynie lub Osobowicach, jego rodzina może mieć z tym problem. Te cmentarze są przepełnione. Najwięcej miejsca jest na nekropolii na Psim Polu - dodaje.

Od 1992 roku we Wrocławiu miejsc na cmentarzu nie można już rezerwować za życia. W całym mieście jest zaledwie 100 miejsc na nagrobki, zarezerwowanych w ten sposób.

Niedawno urzędnicy uruchomili internetową wyszukiwarkę miejsc pochówku zmarłych.

Niedawno urzędnicy uruchomili internetową wyszukiwarkę miejsc pochówku zmarłych. Dzięki niej dowiemy się, na jakim cmentarzu i w którym miejscu pochowani są nasi krewni czy znajomi. Wystarczy wejść na stronę internetową: www.umwportal.um.wroc.pl/portal/pl/zmarli. W ten sposób ustalimy też datę śmierci i pochówku. Ten system będzie pomocny przy ustalaniu terminów opłat za grób.

Jak sprowadzić grób bliskich

Masz bliskich pochowanych na drugim końcu Polski? Możesz przenieść ich szczątki bliżej.
Aby tego dokonać, przede wszystkim powinniśmy złożyć odpowiednią prośbę (wraz z motywacją) w biurze sanepidu w mieście aktualnego pochówku. Za nadzór zapłacimy 100 zł. Równocześnie trzeba uzyskać zgodę zarządu cmentarza, na który mają trafić szczątki. Kompleksowe usługi ekshumacji prowadzą firmy pogrzebowe, które pomagają również dopełnić wszystkich formalności (taka usługa kosztuje ok. 2000 zł).

W Polsce ekshumacja może się odbywać tylko od 16 października do 15 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zapominamy o grobach - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska