Francuskie Sluc Nancy Basket, hiszpańska Gran Canaria 2014 i grecki Panellinios BC to rywale PGE Turowa Zgorzelec w fazie grupowej Pucharu Europy. Czarno-zieloni poznali przeciwników podczas wczorajszego losowania w Barcelonie.
Zgorzelczanie trafili do grupy G. Będzie to trzeci sezon na międzynarodowej arenie. Podopieczni trenera Sasy Obradovicia nie stoją na straconej pozycji i powinni włączyć się do walki o awans do kolejnej rundy.
Sluc Nancy Basket w poprzednim sezonie odpadło w półfinale rozgrywek francuskiej PRO A z późniejszym mistrzem kraju Asvelem Villeurbanne. Od lat klub z Francji prezentuje równy poziom i wydaje się najgroźniejszym rywalem zgorzelczan.
Gran Canaria 2014 z kolei rywalizuje w hiszpańskiej ACB. Poprzedni sezon zasadniczy ekipa z Wysp Kanaryjskich zakończyła na szóstym miejscu, a w ćwierćfinale musiała uznać wyższość utytułowanej Unicaji Malaga. Ostatni rywal czarno-zielonych to Panellinios. Klub z Grecji, aby zagrać w pierwszej fazie EuroCup, musiał przejść przez kwalifikacje, w których uporał się z VEF Ryga. - Patrząc na pozostałe zestawienia, mogliśmy trafić albo lepiej, albo gorzej. W naszej grupie nie ma zdecydowanego faworyta. Uważam, że każdy z zespołów ma wyrównane szanse. Dlatego każdy mecz będzie niezmiernie ważny - przyznał prezes Jan Michalski.
Zgorzelczanie trafili do grupy G. Będzie to trzeci sezon na międzynarodowej arenie.
Ze zdaniem szefa PGE Turowa w pełni zgodził się będący na losowaniu w Barcelonie dyrektor sportowy klubu Waldemar Łuczak. - Grupy E (m.in. Turk Telekom) i F (m.in. Dynamo Moskwa i Crvena Zvezda Belgrad) z pewnością są lepsze marketingowo. W nich szansa na wyjście z grupy byłaby jednak ciężka. Uważam, że możemy powalczyć o awans. Kluczem do tego będzie walka w każdym meczu - nie tylko u siebie - podkreślił Waldemar Łuczak.
Terminarz rozgrywek nie jest jeszcze znany. Rywalizacja w 8. grupach rozpocznie się 24 listopada i potrwa do 12 stycznia. Następnie do dalszej fazy zawodów awansują dwie najlepsze ekipy i w 4 grupach powalczą o awans do ćwierćfinałów. Inaczej niż w latach poprzednich PGE Turów mecze w roli gospodarza będzie rozgrywał we wrocławskiej hali Orbita, a nie jak wcześniej w Libercu.
Tymczasem już w sobotę o godz. 18 PGE Turów rozegra w Inowrocławiu spotkanie ligowe ze Sportino. Na mecz nie pojechali przeziębiony Bartosz Bochno ani trzej kadrowi maturzyści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
