Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obcy spadkobiercy chcą budynki w Cieplicach

Katarzyna Wilk
Marcin Oliva Soto
Lokatorzy trzech kamienic boją się o swój los. Nikt ich nie uprzedził, że mogą stracić lokale.

Choć nikt się jeszcze nie zgłosił oficjalnie do urzędników z Jeleniej Góry, aby odzyskać trzy kamienice przy ul. Staromiejskiej 7, 7a i 7b w Cieplicach, lokatorzy drżą o swoją przyszłość. Po ponad 50 latach okazało się, że budynki nie należą do miasta. Są własnością obywatelki Holandii. Jak mówią lokatorzy, jej spadkobiercy chcą teraz odzyskać kamienice położone w centrum uzdrowiska. I to spędza im sen z oczu.

Dotychczas płacili czynsz miastu i czuli się jak u siebie - remontowali mieszkania, wstawiali nowe okna, kładli panele, montowali centralne ogrzewanie. A teraz może się okazać, że spadkobiercy holenderskiej właścicielki będą chcieli sami zarządzać budynkami.
- A wtedy mogą naliczyć nam horrendalne czynsze, na które nie będzie nas stać i trzeba będzie się wyprowadzić - martwi się Jarosław Głuszko, który wraz z żoną i synem mieszka tu kilkanaście lat.
- Przecież miasto nie zapewni nam mieszkań z takimi dobrymi warunkami - denerwuje się jedna z lokatorek.
W maju chciała z mężem wykupić mieszkanie na własność. Wtedy okazało się, że jest to niemożliwe, bo kamienica nie należy do gminy. Część najemców od razu przestała płacić czynsz, uważając, że miasto pobiera go bezprawnie. Uznali, że opłaty są wygórowane, skoro kamienice są w opłakanym stanie.

Pierwsza rozprawa odbędzie się 22 grudnia przed jeleniogórskim sądem.

Krystyna Jankowiak-Witek, dyrektorka Zakładu Gospodarki Lokalowej Południe, który zarządza cieplickimi budynkami, tłumaczy, że dysponuje postanowieniem z 1967 r., w którym właścicielka budynków powierza ich administrowanie miastu.
- Na tej podstawie dysponujemy lokalami, przydzielamy je i naliczamy czynsze - wyjaśnia dyrektor Jankowiak-Witek.

Co do remontów - tłumaczy, że ZGL w miarę możliwości je przeprowadzał. I np. w 1994 r. wykonany został remont dachu w budynku nr 7. Dwa lata wcześniej wymieniona została tam instalacja elektryczna.
A co z własnością? Dyrektorka ZGL zapewnia, że miasto będzie się starało przejąć kamienice na własność w ramach zasiedzenia. Pierwsza rozprawa odbędzie się 22 grudnia przed jeleniogórskim sądem.

Lokatorzy są pełni obaw, bo dobrze pamiętają podobną sprawę z Wałbrzycha. Lokatorzy kamienic przy ul. Armii Krajowej 26, 11 Listopada 2 i 2a oraz Słowackiego 12 musieli opuścić mieszkania, bo okazało się, że prawo do nich mają spadkobiercy obywatela Czech. Największy żal do gminy mieli o to, że nikt ich nie uprzedził, że ich kamienice są prywatną własnością. Gdyby wiedzieli, że nie mają szans na wykupienie mieszkań, nie wydawaliby pieniędzy na remonty.
Ludzie z Wałbrzycha dwa lata walczyli o pozostanie w swoich mieszkaniach. Bez skutku. Musieli się wyprowadzić.
Władze Jeleniej Góry będą walczyć w sądzie o zasiedzenie
Z Jerzym Lenardem, wiceprezydentem Jeleniej Góry, rozmawia Katarzyna Wilk
Dlaczego przez wiele lat problem z kamienicami w Cieplicach nie został rozwiązany, lecz był zmiatany pod dywan?

Trudno mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak się stało. Nie wiem, dlaczego poprzednicy tego nie zrobili. Ale w tej kadencji sprawą się zajęliśmy i chcemy ją uregulować.

Co konkretnie władze Jeleniej Góry zamierzają zrobić?

Lenard: Chcemy przejąć budynki na własność.

Chcemy przejąć budynki na własność. Wystąpiliśmy do sądu z wnioskiem o przejęcie ich przez miasto powołując się na zasiedzenie, bo zarządzamy nimi ponad 30 lat. Pierwsza rozprawa została wyznaczona na koniec grudnia. Będziemy robić wszystko, aby to się udało. Jednak nie mamy pewności, czy spadkobiercy nie będą się domagać ich zwrotu.

Co wtedy stanie się z lokatorami?

Dzisiaj trudno przesądzać, jakie będą decyzje sądu i jak sprawa się zakończy. Na pewno nie zostawimy ludzi bez pomocy i bez dachu nad głową. Na pewno będziemy walczyć o dobry koniec, aby nie ucierpieli na tym ludzie.

Część lokatorów postanowiła nie płacić czynszu. Twierdzą też, że sporo zainwestowali w remonty mieszkań, a pieniędzy nikt im nie zwróci.

Niepłacenie czynszu nie jest dobrym posunięciem. To może spowodować eksmisję. Na razie nikt z lokatorów z mieszkań nie wyrzuca, a to, że pomalowali ściany i położyli panele, to ich sprawa. Skoro chcieli mieszkać w dobrych warunkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska