- Jezdnie są już prawie gotowe, czekają tylko na malowanie - zapewnia Lucyna Raczyńska-Mic, kierowniczka robót z firmy Budromos. - Chodnik powinniśmy oddać do piątku, najpóźniej do soboty.
Ostatni tydzień to na ul. Wrocławskiej intensywne prace, nawet do godz. 22 w nocy. W dwa dni położono masę bitumiczną na całej długości nitki. Firma starała się zdążyć przed 1 listopada.
Ulica Wrocławska to jedna z dwóch dróg prowadzących z centrum miasta do cmentarza komunalnego. Na dodatek na wysokości samej nekropolii ulica jest zamykana dla ruchu. Bez tych 400 metrów, który od pół roku remontuje Budromos, miastu grozi paraliż komunikacyjny.
Tadeusz Bieńkowski, prezes Budromosu, zapewnia, że jego pracownicy zdążą na czas. - Jeśli nie puścimy ruchu rano w piątek, to z pewnością po południu albo wieczorem - obiecuje Tadeusz Bieńkowski.
Tadeusz Bieńkowski, prezes Budromosu, zapewnia, że jego pracownicy zdążą na czas.
Nad inwestycją wisiało fatum. Najpierw budowlańcy odkryli ruiny piwnic, których nie było w dokumentacji. Potem wezbrana woda Kaczawy zerwała rusztowania przy moście. W lipcu zaatakował huragan - domy przy ul. Wrocławskiej ucierpiały najbardziej w mieście. Pod koniec sierpnia robotnicy odkryli fragmenty torów tramwajowych. Dlatego termin oddania jezdni przesunięto o miesiąc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?