Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PO już bez Zbigniewa Chlebowskiego

Małgorzata Moczulska
Chlebowski nie pojawił się na obradach władz dolnośląskiej PO
Chlebowski nie pojawił się na obradach władz dolnośląskiej PO Wojciech Barczyński
Poseł zawiesił swoje członkostwo w Platformie. Liczy, że to pozwoli odetchnąć najbliższym.

Poseł Zbigniew Chlebowski zdecydował o zawieszeniu swojego członkostwa w Platformie Obywatelskiej - do czasu wyjaśnienia sprawy. Specjalne oświadczenie złożył w poniedziałek po południu. A wieczorem dolnośląski zarząd Platformy przychylił się do tej decyzji Chlebowskiego.

Dziś kontakt z posłem jest niemożliwy (nie było go we Wrocławiu podczas obrad zarządu PO). Zniknął blisko miesiąc temu po słynnej konferencji prasowej, na której zdenerwowany i spocony tłumaczył się ze swoich rozmów z biznesmenami. Od tamtej pory nie pojawiał się w mediach ani w Sejmie. Nie ma go też w biurze poselskim w Świdnicy.
- Poseł jest na zwolnieniu chorobowym - wyjaśniała dyrektor jego biura Katarzyna Niewęgłowska.

Przez pierwsze dni nie odbierał też telefonów od nikogo, nawet od pracowników biura i bliskich współpracowników. W ubiegłym tygodniu przyjechał po raz pierwszy do biura w Świdnicy. Miał tam spotkać się z dziennikarzami telewizji TVN, ale do spotkania nie doszło. Ekipa telewizyjna spóźniła się na umówioną godzinę, a poseł na nich nie czekał. Na oficjalnym spotkaniu był tylko raz - 3 października.

We wsi Wierzbna, gdzie mieszka, strażacy z Gminnej Ochotniczej Straży Pożarnej zorganizowali uroczystość nadania mu tytułu honorowego prezesa gminnego OSP.
- Kiedy poseł zrzekł się w czerwcu prezesowania naszej straży, uznaliśmy, że po 15 latach współpracy należy mu się taki honorowy tytuł - tłumaczyli strażacy.

To spotkanie jednak nie wyszło Chlebowskiemu na dobre. Do mediów trafił komunikat z urzędu w Żarowie o przebiegu uroczystości, a na stronie internetowej miasta znalazły się zdjęcia oraz film z wypowiedziami posła, który podkreślał, że to dla niego wielkie wyróżnienie w najtrudniejszym momencie życia. Efekt? Jeden z tabloidów nazwał imprezę "Siarą roku", szydząc, że poseł został nagrodzony w remizie i że po wielkiej polityce zajmie się gaszeniem pożarów.

Mieszkańcy Wierzbnej też go nie widywali. Nawet ci, którzy mieszkają niemal po sąsiedzku, mówili nam, że jakby zapadł się pod ziemię. W Żarowie, gdzie Chlebowski ma wielu wrogów, wciąż jest numerem jeden. Ludzie rozmawiają o jego przyszłości. Jedni go żałują, inni potępiają. Dziś o pośle będzie tu z pewnością znów głośno. Na sesji rady miejskiej zostanie odczytany list byłego radnego, działacza SLD, który chce pozbawić Chlebowskiego wszystkich gminnych odznaczeń.

Chlebowski wydał oświadczenie
Kłopoty Zbigniewa Chlebowskiego, byłego szefa klubu parlamentarnego PO, zaczęły się po ujawnieniu jego związków z biznesmenami branży hazardowej - Janem Koskiem i Ryszardem Sobiesiakiem. Media ujawniły rozmowy telefoniczne nagrane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, w których Zbigniew Chlebowski obiecuje biznesmenom korzystne dla branży zapisy w nowej ustawie o hazardzie. Prokuratura i CBA prowadzą śledztwo w sprawie podejrzeń o korupcję.
"Postanowiłem zawiesić swoje członkostwo w Klubie Parlamentarnym Platforma Obywatelska oraz w samej partii. - czytamy w oświadczeniu Chlebowskiego. - "Z powodu nieustannych ataków na mnie najbardziej cierpi moja rodzina. Mam nadzieję, że moja decyzja o zawieszeniu członkostwa w organach Platformy Obywatelskiej pozwoli przynajmniej trochę odetchnąć moim najbliższym" - pisze Chlebowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: PO już bez Zbigniewa Chlebowskiego - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska