Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra: Radni zagrali prezydentowi obwodnicą miasta na nosie

Rafał Święcki
Według drogowców, po wybudowaniu obwodnicy południowej, ruch na ul. Wojska Polskiego  może zmniejszyć się o 15 proc.
Według drogowców, po wybudowaniu obwodnicy południowej, ruch na ul. Wojska Polskiego może zmniejszyć się o 15 proc. Marcin Oliva Soto
Rada miejska jeszcze raz zajmie się kredytem. Bez niego nie będzie obwodnicy Jeleniej Góry.

W ciągu dwóch najbliższych tygodni jeleniogórska rada miejska ponownie zajmie się uchwałą dotyczącą pożyczki na budowę obwodnicy. Jeśli głosowanie przebiegnie pomyślnie, prezydent będzie mógł podpisać umowę o dofinansowanie.

Ma ją zawrzeć z dzielącym unijne pieniądze dolnośląskim urzędem marszałkowskim. Gdy uda się dopiąć te sprawy, budowa obwodnicy ruszy być może już wiosną przyszłego roku.
Jeśli nie weźmiemy unijnych pieniędzy teraz, to przepadną. Trafią do miast z listy rezerwowej, które też chcą realizować drogowe projekty.

- Wałbrzych i Lubin tylko czekają, aż zrezygnujemy. Dla nas to jedyna, niepowtarzalna szansa na budowę tej drogi. Bez unijnych pieniędzy nie zrealizujemy jej nigdy - mówi Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

125 mln złotych ma, według kosztorysu, kosztować pierwszy etap obwodnicy.

Nowa, ponaddwukilometrowa droga ma się zaczynać za Maciejową, na tzw. węźle grabarowskim. Połączy się z ulicą Sudecką. Omijając centrum, będzie można dojechać do Karpacza.
Obwodnica odciąży przede wszystkim ulicę Wojska Polskiego. Drogowcy szacują, że zmniejszy ona ruch na tej arterii o około 15 procent. Planowany jest też drugi etap, po połączeniu węzła grabarowskiego z ulicą Sudecką.

Kolejny odcinek ma przebiegać przez osiedle Czarne, dalej przejść nad ulicą Wolności i estakadą nad rzeką Kamienną połączyć się z ulicą Spółdzielczą (trasa Czeska). Drugi etap będzie kilkakrotnie droższy od pierwszego, ale według dyrektora Wandzla, są spore szanse, by zbudować go za pieniądze z budżetu państwa. Byłaby to wówczas droga krajowa.

Dlaczego do rady nie przemówiły te argumenty? Nie kwestionowano potrzeby budowy. Opozycji (PiS, lewica i Dolny Śląsk XXI) nie podoba się finansowanie przedsięwzięcia. W uchwale zapisano, że Jelenia Góra będzie musiała wyłożyć prawie 62 proc. pieniędzy, a tylko 38 proc. ma pochodzić z Unii.

Wcześniej zapowiadano podział pół na pół. Radnym zabrakło też informacji o kosztach pożyczki.
Władze miasta przekonują, że wkład gminy może zmienić się na korzystniejszy. Dodatkowe 10 mln zł ma pochodzić z budżetu państwa. Po przetargu szacowane koszty mogą też zmniejszyć się nawet o 30 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska