Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Mila: Nikt nogi na pewno nie odstawi

Mariusz Wiśniewski
Sebastian Mila
Sebastian Mila Janusz Wójtowicz
Rozmowa z Sebastianem Milą, pomocnikiem Śląska Wrocław

Mecz z Zagłębiem traktujecie jakoś wyjątkowo?

Jest to mecz pod tym względem wyjątkowy, że chcemy w końcu przerwać passę spotkań bez zwycięstwa.
Kibice pewnie inaczej do tego podchodzą, ale my chcemy wygrać nie dlatego, że to derby, ale aby w końcu zdobyć trzy punkty. Chociaż na pewno fajniej będzie, jeżeli przełamiemy się akurat w derbach.

Sytuacja w tabeli jest taka, że Śląskowi są potrzebne punkty i Zagłębiu też. To może spowodować, że na boisku będziemy oglądali piłkarskie szachy.

Powiem tak: ani ja, ani żaden inny zawodnik Śląska w tym meczu nie odstawi nogi. Będziemy chcieli rzucić się na rywala od pierwszej minuty i odpuścimy dopiero w 90. Chcemy szybko zdobyć gola, a później kolejne. Na pewno nie odpuścimy na centymetr.

Jakie Zagłębie ma słabe strony?

Nas to nie interesuje. My wiemy, jakie sami popełniamy błędy, i musimy się skoncentrować nad ich wyeliminowaniem. Zresztą my nigdy nie ustawiamy się pod rywali, tylko chcemy grać w swoim stylu i narzucić własny styl. I tak będzie w sobotę.

Jaki w takim razie będzie wynik?

Wynik nie ma znaczenia. Najważniejsze, abyśmy wygrali. Może być 1:0, ale też 4:3. Liczą się trzy punkty, które bardzo chcemy zdobyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska