- Są to dłużnicy, którzy do tej pory lekceważyli swoje zaległości wobec gminy. Nie podejmowali z nami na ten temat rozmów, nie proponowali żadnego porozumienia co do ich spłaty - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska z ZZK.
Przedsiębiorcy są winni gminie od 54 zł do 175 tys. zł. Swoje siedziby mają stracić w ciągu najbliższego tygodnia. Chyba że natychmiast wyjaśnią sprawę długów z urzędnikami i uregulują zaległości. W ZZK nie chcą zdradzić, o które dokładnie sklepy czy zakłady chodzi.
To kolejny pomysł gminy na walkę z dłużnikami. Już wcześniej część z nich trafiła do rejestru dłużników. - Stracili oni wiarygodność w kontaktach handlowych, mają utrudniony dostęp do kredytów. - dodaje Korzeniowska. - Za niektórych wzięły się też kancelarie prawne wyspecjalizowane w windykacji.
Obecnie ZZK ma ok. 900 dłużników, którzy zalegają z czynszem za lokale użytkowe na kwotę ok. 55 mln zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
