Potem spotkał się ze zwolnionym we wtorek z tej posady Jarosławem Cieślikowskim.
- Nie ma między nami animozji. Wręcz przeciwnie. W końcu Jarek jest trenerem reprezentacji młodzieżowej, a ja prowadzę kadrę juniorów. Nie tak dawno temu spotkaliśmy się w Warszawie i rozmawialiśmy - mówi Jacek Okpisz.
Przypomnijmy, że nowy szkoleniowiec Chrobrego już dwa razy w swojej trenerskiej karierze wywalczył awans do ekstraklasy: z Miedzią Legnica w sezonie 2006/07 oraz Nielbą Wągrowiec w minionym sezonie. Nie dane było mu jednak poprowadzić tych zespołów w ekstraklasie.
- Działacze tych klubów postanowili szukać kogoś innego. Ja zwykle jestem bliżej zawodników niż działaczy i w takich kategoriach odbieram to, że nie powierzono mi prowadzenia obu drużyn w ekstraklasie.
Sobotnie (godz. 19) spotkanie Chrobrego we własnej hali z Azotami Puławy będzie więc dla Jacka Okpisza trenerskim debiutem w ekstraklasie.
- Do meczu zostały trzy dni i wiadomo, że w tak krótkim czasie zespołu nie zmieni się o 180 stopni. Drużynę przygotowywał do sezonu Jarek Cieślikowski i choć przez 5 lat osiągał w Głogowie sukcesy, to tym razem coś nie wypaliło. Musimy poszukać co. W tej chwili tej drużynie potrzebne jest zwycięstwo, żeby odbudować psychikę - mówi nowy trener Chrobrego.
Do tej pory Jacek Okpisz oglądał dwa mecze głogowskiej siódemki. Z Travelandem Olsztyn i Vive Kielce. Oba w telewizji.
- To były dwa różne mecze. Słabszy, w wykonaniu obu zespołów był mecz z Travelandem, ale to normalne, bo z takim klasowym rywalem jak Vive trzeba podnieść umiejętności - mówi trener Okpisz.
Drugim trenerem Chrobrego pozostanie Wojciech Łuczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?