Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Jacek Okpisz nowym trenerem Chrobrego

Paweł Pluta
Trener Cieślikowski stracił pracę w Chrobrym Głogów
Trener Cieślikowski stracił pracę w Chrobrym Głogów Piotr Krzyżanowski
Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje. We wtorek późnym wieczorem zebrał się zarząd SPR Chrobrego Głogów i zwolnił z pracy szkoleniowca piłkarzy ręcznych Jarosława Cieślikowskiego.

Jego następcą został Jacek Okpisz, który w ubiegłym sezonie wprowadził do ekstraklasy Nielbę Wągrowiec, ale podziękowano mu za współpracę. Obecnie jest selekcjonerem reprezentacji polski juniorów, a w swojej karierze prowadził m.in. Spartę Oborniki Wlkp. (awans do I ligi), Miedź Legnica (awans do ekstraklasy).

Nowy szkoleniowiec zaczyna pracę od środy i poprowadzi głogowian w najbliższą sobotę w meczu z Azotami Puławy (hala przy ul. Wita Stwosza, godz. 19).
Zwolnienie Jarosława Cieślikowskiego to efekt kiepskiego otwarcia sezonu w ekstraklasie w wykonaniu siódemki z Głogowa, która przegrała do tej pory sześć z siedmiu rozegranych spotkań. Już po czwartej ligowej porażce (z Nielbą w Wągrowcu) zarząd klubu, po rozmowie z trenerem Cieślikowskim, zobowiązał szkoleniowca i zespół Chrobrego do zdobycia minimum ośmiu punktów w pięciu kolejnych spotkaniach. - Jeśli nie wykonamy tego planu, to polecą gło-wy. Moja na pewno - przyznawał już wówczas.

Niestety, głogowianie przegrali dwa następne spotkania (z Vive Kielce i AZS AWFiS Gdańsk), tym samym nie wypełnili tych zobowiązań. - Spodziewam się odwołania. Biorę odpowiedzialność za zespół - mówił przedwczoraj naszej gazecie Jarosław Cieślikowski.

Pracę z Chrobrym rozpoczął w 2004 roku. W sezonie 2005/06 prowadzona przez niego drużyna osiągnęła największy sukces w historii głogowskiego klubu, zdobywając tytuł wicemistrza Polski.
W obecnym sezonie, po siedmiu kolejkach, głogowianie zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. W czym trener Cieślikowski upatrywał tak kiepskiego startu w lidze?

Nowy szkoleniowiec zaczyna pracę od środy i poprowadzi głogowian w najbliższą sobotę.

- W moim odczuciu nie spełniają pokładanych w nich nadziei nowo pozyskani zawodnicy. Tomasz Mochocki i Maciej Ścigaj powinni zdobywać więcej bramek. Z kolei więcej piłek powinien wybronić Krzysztof Szczęsny. Poza tym w trudnych sytuacjach zawodnicy nie zachowują zimnej krwi. Nie potrafią przeczekać, a w ich szeregi wkrada się nerwowość. Na boisku nie ma człowieka, który rządzi - mówił naszej gazecie.

Jeszcze wcześniej trener Chrobrego był niezadowolony z postawy sędziów. Jego zdaniem arbitrzy przykleili do głogowian etykietkę brutali i już od pierwszych minut szukali fauli oraz okazji do wykluczeń jego podopiecznych. - Zawodnicy tracą wtedy pewność siebie, zwłaszcza w obronie - mówił trener, który wczoraj przeprowadził jeszcze dwa ostatnie treningi.

Jarosław Cieślikowski nie zostanie jednak bez pracy, bo miesiąc temu został wybrany na selekcjonera reprezentacji Polski juniorów. Na pierwszym zgrupowaniu spotka się z młodymi zawodnikami już w niedzielę w... Głogowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska