Lepiej ucieszyć się, gdy przyjadą punktualnie. I pochwalić szczególnie uprzejmego motorniczego, który poczekał na staruszkę goniącą kurcgalopkiem uciekający tramwaj. A nie są to wcale rzadkie przypadki.
Może dlatego w osłupienie wczoraj wprawił pasażerów kierowca autobusu 149. Zagroził on policją młodej dziewczynie przewożącej psa. Malamut był, jak Pan Bóg i ZDiK przykazał, w kagańcu i na smyczy. Siedział grzecznie przy pani i nie zwracał uwagi na ludzi przechodzących obok. Dziewczyna próbowała dowiedzieć się, dlaczego nie może jechać z psem, ale nie usłyszała konkretnej odpowiedzi. W końcu wysiadła.
Zadowolony kierowca na następnym przystanku spełnił dobry uczynek - poczekał na spóźnionych pasażerów i miło się do nich uśmiechał. Szkoda, że tej uprzejmości zabrakło mu dla psa i jego właścicielki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?