Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie wie, co w Miedzi siedzi

Michał Sałkowski, Dawid Sołtys
Bramka Piotra Burskiego (przodem) przypieczętowała zwycięstwo Miedzi z Unią
Bramka Piotra Burskiego (przodem) przypieczętowała zwycięstwo Miedzi z Unią Piotr Krzyżanowski
Miedź w kratkę. Legnica obroniła honor naszych. Poślizg Górnika. Ślęza punktuje rzutem na taśmę.

Miedź Legnica jest jedynym dolnośląskim drugoligowcem, który w tej kolejce zwyciężył. Nie dziwi już to, że wygrał na wyjeździe, bo właśnie na terenie rywala spisuje się lepiej niż u siebie. Nawet Górnik Polkowice, który znajduje się w czołówce ligi, ma gorszy bilans na wyjazdach, ale cóż z tego, skoro w przeciwieństwie do polkowiczan Miedź u siebie gra źle.

Podopieczni Janusza Kudyby grają w kratkę. Kiedy przegrają, to w następnej kolejce wygrywają bądź remisują, ale choć minęło już 15 kolejek, to ani razu nie punktowali w dwóch kolejnych meczach. Dziwna to drużyna, której poczynań wytłumaczyć nie potrafi nikt. Sam szkoleniowiec zastanawia się nad tym problemem i wymyślił, że być może młodzi zawodnicy nie wytrzymują presji gry na własnym terenie.

Trudno o inne wytłumaczenie, ale skoro Miedź lubi zaskakiwać i lepiej gra na wyjazdach, to dobrą wiadomością jest zapewne to, że kolejny mecz gra w Zielonej Górze przeciw Lechii. Może tym razem wyjdą jej dwie potyczki z rzędu.

W Janikowie spotkanie ułożyło się bardzo dobrze. W 12 minucie Patryk Musiałowski wykorzystał kontrę swojego zespołu i pokonał bramkarza gospodarzy. Do przerwy było więc 1:0 dla przyjezdnych. Druga odsłona dostarczyła wiele emocji i bramek. Na 2:0 podwyższył Łukasz Zagdański, który w zamieszaniu w polu karnym rywali wykazał się największym sprytem. W 87 minucie jednak Unia strzeliła gola kontaktowego, gdy akcję sam na sam z Grzegorzem Burandtem wykorzystał Piotr Ruszkul. Zrobiło się nerwowo, ale kolejny kontratak dobrze wyprowadziła Miedź i Piotr Burski nie pomylił się w sytuacji jeden na jednego.

Na tym strzelanie się nie skończyło, bo już w 94 minucie rozmiary porażki do jednej bramki zmniejszył Ruszkul. Miedzianka wygrała 3:2, ale jak to często w jej przypadku bywa, emocji dostarczyła kibicom sporo.

W spotkaniu 15. kolejki II ligi Górnik Polkowice przegrał w Tychach z miejscowym GKS-em 0:1. Zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył Jarosław Zadylak w 68 minucie. Dzięki zwycięstwu GKS znalazł się w tabeli przed podopiecznymi trenera Dominika Nowaka.
Nie tylko GKS zresztą. Dolnośląski beniaminek, który jeszcze kolejkę wstecz był wiceliderem rozgrywek, drastycznie obsunął się w zestawieniu. Drastycznie, czyli na miejsce szóste. Swoje mecze wygrały bowiem drużyny, które jeszcze tydzień temu czyhały za plecami Górnika (Zawisza 1:0 z Lechią, Jarota 3:1 z Elaną, Zagłębie 2:0 z Rakowem).

Bramka padła na życzenie polkowiczan. Za krótkie wybicie po rzucie wolnym wykorzystał Bizacki. Dograł do niepilnowanego na lewym skrzydle Zadylaka. I stało się. Paradoksalnie tuż przed utratą bramki Górnik miał wyśmienitą okazję, ale Patryk Koziara z 3 metrów nie trafił do bramki . To się zemściło. Idealną sytuację do wyrównania w doliczonym czasie gry miał Zbigniew Grzybowski, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali.

- Jedno jest pewne. Tej drużynie potrzeba czterech, pięciu wzmocnień. Przewietrzenia składu. Jeśli mamy realizować nasze ambicje, musimy się wzmacniać. Przegraliśmy, ale nie ma paniki. Przed nami bardzo ważny mecz z Czarnymi. Musimy zostawić serce na boisku i wygrać - mówi trener Dominik Nowak.

Ślęza Wrocław walczyła z faworyzowanym Bałtykiem Gdynia jak równy z równym, ale do końcowych minut musiała walczyć choćby o punkt. Remis zapewnił uderzeniem w doliczonym czasie gry Bartosz Szepeta.

Ślęza Wrocław - Bałtyk Gdynia 2:2.
Bramki: Onyekachi 71, Szepeta 90 - Kudyba 31, Pietrzyk 75.
Ślęza: Paukszt - Pruchnicki, Piwowar, Wójcik, Adamski - Kowal, Flejterski, Jaskólski, Kątny (68 Bortnik), Szepeta, Donzo (46 Onyekachi).

GKS Tychy - Górnik Polkowice 1:0.
Bramka: Jarosław Zadylak 68.
Górnik: Szymański - Mróz, Koziara, Pokorny, Jasiński - Kaźmierczak, Salamoński, K. Wacławczyk, Sierpina - Olszowiak, Grzybowski.

Unia Janikowo - Miedź Legnica 2:3.
Bramki: Ruszkul 87, 90 - Musiałowski 17, Zagdański 66, Burski 90.
Miedź: Burandt - Spaczyński, Tworek, Bakrac, Czuryło (46 Zagdański) - Musiałowski, Gawlik, Garuch (85 Kardela), Kowalczuk (74 Łodyga) - Ochota (80 Ogórek), Burski.

II liga zachodnia
15. kolejka (17/18.10)
Zawisza - Lechia 1:0,
Elana - Jarota 1:3, P
olonia - Nielba 1:0,
Raków - Za-głębie 0:2,
Czarni - Olimpia 1:1,
Tur - Ruch 0:0.

W następnej kolejce (24/25.10):
Lechia - Miedź, Ruch - Unia,
Bałtyk - Tur,
Olimpia - Ślęza,
Górnik - Czarni,
Nielba - Raków,
Jarota - Polonia,
Zawisza - Elana,
GKS - Zagłębie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska