Nowe saunarium, multimedialna zjeżdżalnia, a także kompleks boisk sportowych, a nawet stok do jazdy na sankach. To wszystko ma powstać na Wzgórzu Andersa, wokół aquaparku.
- Chcemy, by to miejsce przyciągało jeszcze więcej wrocławian i turystów. I to o każdej porze roku - planuje Bartłomiej Andrusiewicz, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego.
Jeszcze w tym roku ma być rozpisany przetarg na budowę przy ul. Borowskiej dwóch pierwszych atrakcji - saunarium i multimedialnej zjeżdżalni.
Ta ostatnia budzi najwięcej emocji. W sumie przejedziemy nią aż 115 metrów.
Taka zjeżdżalnia jest już główną atrakcją parku wodnego w Gorzowie Wielkopolskim. Podobna działa w Pogorzelicy. Nasza będzie od nich krótsza, ale za to ma być najnowocześniejsza w Polsce.
Czym będzie się różnić od zjeżdżalni, które już dziś są we Wrocławiu? Tomasz Wojtkiewicz, dyrektor aquaparku, przekonuje, że goście będą zachwyceni.
- Na całej długości planujemy różne atrakcje: dźwiękowe i wizualne - mówi.
I tak do wody zjedziemy między jaskrawymi diodami, co da efekt podobny do tego na pasie startowym samolotu. W innym momencie przepłyniemy przez zupełną ciemność, by za chwilę znaleźć się wśród kolorowych świateł.
- Chcemy też, by w innym miejscu nasi goście mieli wrażenie, że fruną - dodaje Wojtkiewicz.
Aby zjeżdżalnia powstała, trzeba będzie przebudować istniejącą wieżę ze ślizgawkami. Tunel nowej zjeżdżalni poprowadzi między budynkiem aqua-parku a Wzgórzem Andersa.
Z kolei nowe saunarium będzie przylegało do istniejącej już strefy saun. Ma być dwupiętrowe i zbudowane z bali. W środku zmieści się naraz 100 osób. Ale szefowie parku wodnego zapewniają, że nie będzie mowy o braku intymności. W planach są pomieszczenia z różnymi atrakcjami: poddamy się tam np. ceremonii zapachowej. Na samej górze przewidziano oszklony taras, gdzie po wypoceniu się w saunie napijemy się kawy.
Przy budynku powstanie też już na wiosnę boisko do piłki plażowej i do siatkówki. Jednak absolutną nowością będą... wodne szachy. Gracze nie będą przekładać figur, ale przenosić je na wielkiej szachownicy. Pionki mają być wielkości człowieka. Gdy figura zostanie strącona, na gracza wytryśnie z posadzki strumień wody.
Tymczasem na samym Wzgórzu Andersa ma powstać tor do jazdy na sankach. I to czynny przez cały rok. Zimą pojeździmy po śniegu, latem do sanek doczepione zostaną kółka. Jednak to odleglejsza przyszłość. Tor powstanie najwcześniej za trzy lata.
I wreszcie dobra informacja dla naszych portfeli - pobyt w samym aquaparku ma być tańszy. Od godz. 8 do 14 za godzinę pluskania zapłacimy 10 zł (teraz 15 zł). Tańsza będzie też sauna - zamiast 22 zł zapłacimy 15 zł.
Jakie nowe atrakcje chciałbyś, aby powstały w aquaparku? Czekamy na komentarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?