Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za rok aquapark we Wrocławiu będzie prawie dwa razy większy

Marcin Torz
Materiały inwestora
Wrocławski aquapark zajmie wkrótce całe Wzgórze Andersa. Główną atrakcją będzie zjeżdżalnia ze światłami.

Nowe saunarium, multimedialna zjeżdżalnia, a także kompleks boisk sportowych, a nawet stok do jazdy na sankach. To wszystko ma powstać na Wzgórzu Andersa, wokół aquaparku.
- Chcemy, by to miejsce przyciągało jeszcze więcej wrocławian i turystów. I to o każdej porze roku - planuje Bartłomiej Andrusiewicz, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego.

Jeszcze w tym roku ma być rozpisany przetarg na budowę przy ul. Borowskiej dwóch pierwszych atrakcji - saunarium i multimedialnej zjeżdżalni.
Ta ostatnia budzi najwięcej emocji. W sumie przejedziemy nią aż 115 metrów.
Taka zjeżdżalnia jest już główną atrakcją parku wodnego w Gorzowie Wielkopolskim. Podobna działa w Pogorzelicy. Nasza będzie od nich krótsza, ale za to ma być najnowocześniejsza w Polsce.

Czym będzie się różnić od zjeżdżalni, które już dziś są we Wrocławiu? Tomasz Wojtkiewicz, dyrektor aquaparku, przekonuje, że goście będą zachwyceni.
- Na całej długości planujemy różne atrakcje: dźwiękowe i wizualne - mówi.

I tak do wody zjedziemy między jaskrawymi diodami, co da efekt podobny do tego na pasie startowym samolotu. W innym momencie przepłyniemy przez zupełną ciemność, by za chwilę znaleźć się wśród kolorowych świateł.
- Chcemy też, by w innym miejscu nasi goście mieli wrażenie, że fruną - dodaje Wojtkiewicz.
Aby zjeżdżalnia powstała, trzeba będzie przebudować istniejącą wieżę ze ślizgawkami. Tunel nowej zjeżdżalni poprowadzi między budynkiem aqua-parku a Wzgórzem Andersa.
Z kolei nowe saunarium będzie przylegało do istniejącej już strefy saun. Ma być dwupiętrowe i zbudowane z bali. W środku zmieści się naraz 100 osób. Ale szefowie parku wodnego zapewniają, że nie będzie mowy o braku intymności. W planach są pomieszczenia z różnymi atrakcjami: poddamy się tam np. ceremonii zapachowej. Na samej górze przewidziano oszklony taras, gdzie po wypoceniu się w saunie napijemy się kawy.

Przy budynku powstanie też już na wiosnę boisko do piłki plażowej i do siatkówki. Jednak absolutną nowością będą... wodne szachy. Gracze nie będą przekładać figur, ale przenosić je na wielkiej szachownicy. Pionki mają być wielkości człowieka. Gdy figura zostanie strącona, na gracza wytryśnie z posadzki strumień wody.

Tymczasem na samym Wzgórzu Andersa ma powstać tor do jazdy na sankach. I to czynny przez cały rok. Zimą pojeździmy po śniegu, latem do sanek doczepione zostaną kółka. Jednak to odleglejsza przyszłość. Tor powstanie najwcześniej za trzy lata.

I wreszcie dobra informacja dla naszych portfeli - pobyt w samym aquaparku ma być tańszy. Od godz. 8 do 14 za godzinę pluskania zapłacimy 10 zł (teraz 15 zł). Tańsza będzie też sauna - zamiast 22 zł zapłacimy 15 zł.

Jakie nowe atrakcje chciałbyś, aby powstały w aquaparku? Czekamy na komentarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Za rok aquapark we Wrocławiu będzie prawie dwa razy większy - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska