Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stacey Kent zaśpiewa w poniedziałek w Teatrze Muzycznym Capitol

Marta Wróbel
Stacey Kent pochodzi z Nowego Jorku, ale od lat mieszka w Londynie
Stacey Kent pochodzi z Nowego Jorku, ale od lat mieszka w Londynie Materiały organizatora
Piszemy o jednym z najlepszych jazzowych kobiecych głosów na świecie.

Okazuje się, że od komparatystyki do jazzu może być całkiem blisko. Oczywiście, jeśli się jest Stacey Kent. Znakomita wokalistka, która trzy lata temu dołączyła do stajni Blue Note - najbardziej prestiżowej wytwórni jazzowej na świecie, pochodzi z Nowego Jorku (gdzie studiowała właśnie komparatystykę literacką), ale od kilku lat mieszka w Londynie.

To tu rozpoczęła muzyczne studia w Guildhall School of Music na początku lat dziewięćdziesiątych i to tu poznała swojego przyszłego męża, saksofonistę Jima Tomlinsona, z którym dziś nagrywa płyty. Po dwóch latach studiów Kent zaczęła śpiewać w zadymionych londyńskich klubach. Jak sama przyznaje w wywiadach, wcześniej nie myślała poważnie o muzyce. Dopiero pobyt w Europie sprawił, że czterdziestojednoletnia dziś artystka postanowiła nagrać pierwszy solowy krążek. I dobrze się stało. Album "Close Your Eyes" spotkał się z bardzo przychylnymi recenzjami krytyków i sprawił, że artystka wyruszyła w trasę koncertową po całym świecie.

Od tamtej pory wydała pięć płyt, jej piosenki ukazały się na wielu składankach, a ona pojawiła się w filmie Richarda Loncraine'a "Ryszard III", śpiewając jazzową wersję kompozycji Christophera Marlowe'a "The Passionate Shepherd To His Love".

Dziś Stacey Kent umieszczana jest w panteonie najlepszych jazzowych wokalistek na świecie, obok Diany Krall, Diane Reeves czy Patricii Barber. Nominowana do nagrody Grammy (za ostatnią płytę "Breakfast On The Morning Tram", która ukazała się w 2007 r.) artystka da w Polsce dwa koncerty - w Katowicach i we Wrocławiu. Zaśpiewa, oprócz autorskich utworów, znanych z jej autorskich płyt, własne interpretacje takich kompozycji, jak "Landslide" Stevie Nicks czy brazylijskie samby. Być może wybrzmią też kompozycje jednego z ulubionych autorów piosenek artystki - Serge'a Gainsbourga, bo to właśnie piosenki słynnego Francuza mają pojawić się na kolejnym albumie Kent.

Stacey Kent
Teatr Muzyczny Capitol, ul. Piłsudskiego 72
19 października (poniedziałek), g. 19
bilety: 110, 130, 150 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska