Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka kobiet: Zwycięstwo CCC, ale bez zachwytu

Marcin Indzierowski
Amisha Carter rozstrzelała wczoraj rywalki z Poznania
Amisha Carter rozstrzelała wczoraj rywalki z Poznania Fot. Piotr Krzyżanowski
Mecz z ostatnim w tabeli MUKS-em Poznań miał być dla polkowiczanek spacerkiem. Ale nie był.

Koszykarki CCC nie spełniły podstawowego warunku, dzięki któremu pojedynek z młodym zespołem Iwony Jabłońskiej miał być okazją do zdobycia łatwych punktów. Pomarańczowe nie wyszły na parkiet dobrze skoncentrowane, popełniały sporo strat i umożliwiły w ten sposób poznaniankom prezentowanie radosnej koszykówki. Najwięcej problemów sprawiały naszym koszykarkom zagraniczne nabytki MUKS-u: Portorykanka Vargas-Sanchez oraz Amerykanki Rushing i Wilson.

W 3 minucie CCC przegrywało nawet 4:10, ale moment dobrej defensywy pozwolił wypracować sześciopunktowe prowadzenie (18:12) jeszcze przed upływem 8 minuty spotkania.

Niestety, w pierwszej kwarcie boisko musiała opuścić ukraińska rzucająca CCC, Irina Biryuk, która doznała urazu kolana. - To wyglądało na bardzo bolesny uraz, ale mamy nadzieję, że na sobotni mecz z Gorzowem Irina będzie gotowa do gry - powiedział nam Arkadiusz Rusin, drugi trener CCC.
Do przerwy CCC prowadziło 37:31, a najlepszą zawodniczką w zespole Krzysztofa Kozio-rowicza była Amisha Carter (12 punktów, 6 zbiórek).

Polkowiczanki zwycięstwo zapewniły sobie na dobrą sprawę w trzeciej kwarcie, w której pierwsze punkty straciły dopiero po prawie sześciu minutach gry. Znów kluczem do sukcesu okazała się szczelna obrona strefowa.

Polkowiczanki zwycięstwo zapewniły sobie na dobrą sprawę w trzeciej kwarcie.

- Mecze z niżej notowanymi zespołami (MUKS jest ostatni w tabeli - dop. MI) bywają czasem trudniejsze od spotkań z faworytami. I tak było tym razem - stwierdził Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec zespołu z Polkowic.
W piątej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy doszło do dwóch niespodzianek. ŁKS Łódź jednym punktem przegrał z beniaminkiem Artego. Dla bydgoszczanek była to historyczna, pierwsza wygrana w lidze.

Świadkami jeszcze większej niespodzianki byli kibice Energi. Torunianki w niedzielę były o krok od zwycięstwa nad CCC w Polkowicach, a w środę uległy zaskakująco dobrze spisującym się koszykarkom Odry Brzeg.

MUKS Poznań - CCC Polkowice
52:59 (17:20, 14:17, 3:10, 18:12).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska