Jelenia Góra: Mamy nową świetlicę

Będą do niej uczęszczać nie tylko uczniowie szkoły, ale też mieszkające w pobliżu dzieci. - Nasza świetlica powstała pod hasłem wyrównywania szans edukacyjnych - mówi Barbara Jaśniewicz, dyrektor jeleniogórskiej szkoły. - Chcemy, by dzieci miały tu możliwość odrabiania zadań domowych i zjedzenia posiłku - tłumaczy. Oprócz nauki, pedagodzy przewidzieli również zabawy i gry edukacyjne.

Świetlicę założono z myślą o rodzinach, które mają trudną sytuację materialną lub takich, w których opiekunowie dzieci pracują do późna. Będzie czynna od poniedziałku do piątku, do godz. 18. Jest przygotowana na przyjęcie około 30 dzieci.

Przyszkolny budynek, w którym będzie działać, przeszedł remont. Pomalowano ściany, wykafelkowano toalety, położono panele. Świetlicę wyposażono w pomoce dydaktyczne i zabawki. Remont trwał ponad miesiąc i kosztował 70 tys. zł.

Nauczyciele przyznają, że świetlice środowiskowe są bardzo potrzebne. Wiele dzieci wraca po szkole do pustego domu, bo rodzice pracują do późna. Nie ma kto ich dopilnować. - A to skutkuje nieodrobionymi lekcjami i coraz większymi zaległościami w nauce - zauważa Andrzej Marchowski z wydziału zdrowia i polityki społecznej Urzędu Miasta w Jeleniej Górze. Jak podkreśla, w świetlicach mają możliwość uczenia się pod fachową opieką pedagogów.

Magistrat w tegorocznym budżecie na prowadzenie świetlic przeznaczył 205 tys. zł.

W Jeleniej Górze jest już 17 tego typu miejsc. Po lekcjach uczniowie mogą spędzić czas w świetlicach, m.in. przy: parafii św. Erazma i Pankracego przy placu Kościelnym, Szkole Podstawowej nr 10 przy ul. Morcinka oraz w Gimnazjum nr 3 przy ul. Grunwaldzkiej.

Magistrat w tegorocznym budżecie na prowadzenie świetlic przeznaczył 205 tys. zł. Średnio do każdej z nich uczęszcza około 25 dzieci. Mogą liczyć nie tylko na opiekę, ale także - w większości z nich - na ciepły posiłek.