Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na bolączki najlepszy agent

Janusz Michalczyk
Janusz Michalczyk
Janusz Michalczyk Paweł Relikowski
Policja dopadła faceta, który oszukał we Wrocławiu wiele osób ze "świecznika".

Fałszywy doktor za kurację odwykową w domu pacjenta potrafił zainkasować nawet 9 tys. zł. Słono płaciły za dyskrecję przy odtruciu alkoholowym i można przypuszczać, że z jakości usług były zadowolone, skoro doktorek rozwinął działalność na dużą skalę.

Teraz będzie wypoczywał na koszt podatników w pomieszczeniu z kratami w oknach, a przecież ze swoim talentem do udawania medyka mógłby zrobić wielką karierę w służbie antykorupcyjnej. Jak nie przymierzając agent Tomek, łamacz serc niewieścich, wodzący na pokuszenie posłanki i artystki.

Agent doktor mógłby brać od pacjentów łapówki, a potem zakuwać ich w kajdanki. Skuteczny byłby także w operacjach wymierzonych w drugie ogniwo korupcyjnego łańcucha. Przyjmując bez żenady koperty z dowodami wdzięczności i rozbijając się w ferrari czy porsche, ośmieliłby do odważnych kroków zbyt ostrożnych kolegów lekarzy. Na sygnał agenta do szpitali wpadaliby goście w kominiarkach i zamykali masowo pacjentów i doktorów. Wyobrażacie sobie puste szpitale? W ten sposób za jednym zamachem zwalczylibyśmy korupcję i pozbyli się trudnych do wyleczenia bolączek służby zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska