Na świecie istnieje prawie dwa tysiące gatunków tych zwierząt. Ich charakterystyczną cechą jest to, że mają siekacze, które stale rosną.
Większość gryzoni to, tak jak najpopularniejsze chyba zwierzę hodowane w domach - chomik - maleńkie zwierzątka. Występująca praktycznie na terenie całej Europy badylarka waży tylko ok. 10 g, a długość jej ciała wynosi ok. 5 cm. Dużo większym gryzoniem jest bóbr, właściciel ciemnobrązowego futra i charakterystycznego, płaskiego ogona, dzięki któremu zwierzęta te, niczym za pomocą steru, regulują głębokość zanurzenia.
Ale bóbr nie jest największym z żyjących współcześnie gryzoni. W Ameryce Południowej mieszka zwierzę, które jest prawdziwym gigantem wśród gryzoni - kapibara.
Wygląda jak olbrzymia świnka morska. Jej waga dochodzi nawet do 30 kg. Zamieszkuje tropikalne i umiarkowane rejony Ameryki Południowej na wschód od Andów. Do życia niezbędna jest jej, niczym hipopotamowi, woda.
Jest doskonałym pływakiem i nurkiem. Na palcach ma specjalną błonę pławną, która ułatwia jej szybkie poruszanie się w wodzie i pokonywanie nawet dużych odległości. Jej oczy i nos położone w górnej części głowy, co ułatwia jej oddychanie, kiedy jest w wodzie.
Kapibary, podobnie jak ich dalecy, europejscy kuzyni, są roślinożercami. Jedzą liście i trawy.
Żyją w stadach liczących zazwyczaj ok. 20 osobników - zarówno samców, jak i samic. Ich długość życia dochodzi maksymalnie do 10 lat.
Kapibary, podobnie jak ich dalecy, europejscy kuzyni, są roślinożercami. Jedzą liście i trawy.
Młode kapibary przychodzą na świat tylko raz w roku. Noworodki ważą ok 1 kg, są pokryte sierścią i doskonale widzą. Już po 2-3 dniach od porodu zaczynają być aktywne i oprócz mleka matki mogą też jeść stały pokarm. Dorosłość i dojrzałość płciową osiągają w wieku ok. 18 miesięcy. Wtedy zaczynają sobie szukać partnerek lub partnerów.
Zwierzęta te nie mają ani ostrych zębów, za pomocą których mogłyby straszyć drapieżniki, ani żadnego innego systemu, który ochroniłby je przed wrogami. A tych mają sporo. Gdy zbliża się niebezpieczeństwo, te ogromne gryzonie ratują się, nurkując i ukrywając się pod powierzchnią wody.
Polują na nie m.in. pumy, jaguary czy anakondy. Ale i w wodzie kapibary nie mogą czuć się zupełnie bezpieczne, bo te ogromne gryzonie są smacznym kąskiem także dla krokodyli czy piranii.
We wrocławskim zoo można oglądać parę kapibar. Niestety, zwierzęta jeszcze nie mają potomstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
