Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Mieszkańcy ul. Tyrmanda tracą czas na dojazdy

Magdalena Kozioł
Wyjazd z Tyrmanda graniczy czasem z cudem
Wyjazd z Tyrmanda graniczy czasem z cudem Michał Pawlik
Rano i po południu mieszkańcom ulicy Tyrmanda na Muchoborze Wielkim skacze ciśnienie. I to bez picia kawy.

Wystarczy, że spiesząc się do pracy, wsiądą w samochody i będą próbowali wyjechać na ulicę Mińską, po to by dostać się nią do centrum miasta.

- Wyjazd z Tyrmanda graniczy czasem z cudem. Już od siódmej rano robi się tutaj olbrzymi korek. Bywa, że czekamy nawet 15-20 minut, by dostać się na główną drogę - żali się Iwona Nowicka.
Aby zdążyć na czas do pracy, ludzie muszą więc nastawiać budziki na wcześniejsze godziny albo szukać sobie innych dróg do centrum. Wielu kierowców wybiera więc znacznie dłuższe trasy: z Tyrmanda jadą ul. Sokolską, potem skręcają w Krzemieniecką, dalej w Klecińską i dopiero nią dojeżdżają do ul. Strzegomskiej. Objazdy nie zawsze są lekarstwem na korki. Bywa, że i one są całkowicie zablokowane.

Niestety, w przyszłości będzie jeszcze gorzej. To dlatego, że Muchobór Wielki się rozrasta i deweloperzy stawiają tu nowe bloki. A wraz z nimi przybywa ludzi i samochodów.
Firmy budowlane inwestują też w podwrocławskim Mokronosie i Smolcu. Mieszkań-cy tych miejscowości do pracy i szkół w centrum miasta też jeżdżą ulicą Mińską.

I szybko się to nie zmieni. Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, mówi, że na razie Wrocław nie ma planów, by Mińską poszerzyć.
A właśnie takie rozwiązanie najbardziej przypadłoby do gustu mieszkańcom ulicy Tyrmanda.
Szersza jezdnia spowodowałaby, że samochody poruszałyby się płynniej. Dzisiaj mieszkańcom bloków na Muchoborze pozostaje więc jedynie uzbroić się w cierpliwość.

Blaski i cienie ulicy

Plusy:
- Blisko na zakupy. Mieszkańcy cieszą się, że na miejscu mają małe sklepy i Biedronkę.
- Dobra komunikacja. Kursuje tu wiele miejskich autobusów.
- Dużo terenów zielonych. Mieszkańcy się cieszą, że przy blokach mają trawniki.

Minusy:
- Nie ma sygnalizacji świetlnej. Zdaniem mieszkańców zmniejszyłaby ona korki na ulicy.
- Dojeżdżają tu tylko autobusy. Pasażerowie, tak jak kierowcy samochodów, muszą stać w korkach. O linii tramwajowej można tylko pomarzyć.

Ulica leży na Muchoborze Wielkim. Jest boczną Mińskiej.
Zaproście nas do siebie. Czekamy na mejle: [email protected]

W poniedziałek przeczytacie, czym żyją mieszkańcy ulicy Kuźniczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Mieszkańcy ul. Tyrmanda tracą czas na dojazdy - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska