W środę, 30 września podczas lekcji w jednej z klas pojawił się dziwny obłok. Uczniowie zaczęli łzawić i poczuli drapanie w gardle. Nauczycielka szybko wyprowadziła ich z klasy. Ośmioro młodych ludzi wymagało pomocy pielęgniarki szkolnej. Okazało się, że jeden z pierwszoklasistów rozpylił w klasie gaz pieprzowy.
Teraz szczegółowym wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmują się policjanci z referatu ds. nieletnich i patologii. Sprawa 16-latka trafi do sądu dla nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?