Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Zagłębie ratuje punkt po czasie

Paweł Pluta
Piłkarze ręczni Chrobrego (z piłką Marek Świtała) nie znaleźli recepty na Wisłę Płock
Piłkarze ręczni Chrobrego (z piłką Marek Świtała) nie znaleźli recepty na Wisłę Płock Fot. Tomasz Rubiś
Gdyby nie kilka niewykorzystanych kontr i dwa pudła z rzutów karnych, szczypiorniści Chrobrego Głogów mogli pokusić się o lepszy wynik w konfrontacji z wicemistrzami Polski.

Chrobry Głogów 25 Wisła Płock 30

Głogowianie prowadzili po pierwszej akcji i golu Marka Świtały, potem jeszcze w 8 minucie było 4:3 dla Chrobrego. W miarę upływu czasu do głosu doszli Nafciarze, ale gospodarze ambitnie dotrzymywali im kroku. Dopiero w końcówce pierwszej połowy goście osiągnęli czterobramkową przewagę, choć tuż przed przerwą Chrobry zdobył jeszcze dwa gole z rzędu.

W drugiej odsłonie bardzo dobrze między słupkami bramki Wisły spisywał się reprezentacyjny golkiper Marcin Wichary. Kiedy na ławkę kar powędrował Mikołaj Szymyślik, w drużynie Chrobrego zabrakło dyrygenta. Skrzętnie wykorzystali to goście z Płocka, którzy zdobyli cztery bramki, nie tracąc żadnej, i wyszli na prowadzenie 23:18. Potem wiślacy już do końcowej syreny kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i głogowianie zanotowali trzecią porażkę w tym sezonie.
- Zagraliśmy bardzo ambitnie w obronie, gorzej wiodło się w ataku, zwłaszcza kiedy moi zawodnicy próbowali indywidualnych akcji - mówił Jarosław Cieślikowski, trener Chrobrego.

Dopiero w końcówce pierwszej połowy goście osiągnęli czterobramkową przewagę.


Zagłębie Lubin 27 Azoty Puławy 27

Po niespodziewanej porażce przed tygodniem w Piotrkowie, kibice Zagłębia liczyli na rehabilitację w meczu z Azotami. Jednak zespół z Puław postawił lubinianom bardzo trudne warunki i gdyby nie celny rzut z rzutu karnego Tomasza Kozłowskiego, i to już po ostatniej syrenie, to Azoty wywiozłyby z Lubina komplet punktów.

Przez większą część spotkania to właśnie siódemka z Puław wygrywała różnicą dwóch, trzech bramek. Gospodarze to raz doprowadzali do remisu, to znów pozwalali gościom uciec, jak choćby w drugiej połowie, kiedy to Azoty wygrywały już 22:18.
Przyjezdni bardzo wolno rozgrywali swoje akacje, jakby usypiając tą monotonią gospodarzy. Ci nijak nie radzili sobie z tym problemem. Słabo na środku rozegrania spisywał się Konstantin Jakowlew, nie wzięli też na siebie ciężaru gry zawodnicy rzucający.
Po dramatycznej końcówce i faulu na Bartłomieju Tomczaku sędziowie odgwizdali karnego, a Kozłowski uratował punkt dla Zagłębia.
- Dla obu stron ten mecz to była męka. Na dodatek brzydka - mówił po meczu Witold Kulesza, prezes Zagłębia.

Vive Targi Kielce 30 Śląsk Wrocław 20

Szczypiorniści Śląska rozegrali mecz w Kielcach awansem, a na prośbę mistrzów Polski dokonano zmiany gospodarza, co było też na rękę wrocławianom, gdyż w miniony weekend Orbita była zajęta.
- Czuję duży niesmak z powodu rozmiarów porażki, z kolei przegrać z takim przeciwnikiem to nie wstyd. Wiem, że nauka kosztuje i dzisiaj za nią zapłaciliśmy - powiedział Tadeusz Jednoróg, trener Śląska.

Szczypiorniści Śląska rozegrali mecz w Kielcach awansem.

Rację szkoleniowcowi WKS-u przyznał trener Vive Bogdan Wenta: - Zgadzam się z trenerem gości. Dodam nawet więcej, że był to dla nas bardzo dobry przeciwnik. Śląsk zaprezentował się bardzo dobrze, to nam coś dało, bo zespół walczył, stwarzał sobie pozycje rzutowe. Rywale przerywali nasze ataki, zespół Śląska radził sobie dobrze. Pochwalić muszę grę moich bramkarzy, ale także Artura Banisza, bo z ich strony były to dobre zawody - mówił Bogdan Wenta.

Kolejny mecz wrocławianie rozegrają znów na wyjeździe, a o swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie będą walczyć w Gdańsku z drużyną prowadzoną przez Daniela Waszkiewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska