Wszystko działo się w okolicach Długołęki na budowie autostradowej obwodnicy Wrocławia.
Trzy osoby wybrały się tam na nocną przejażdżkę kładem. Jak się później okazało wszyscy byli pijani, bo mieli od 0,7 do 1,7 promila alkoholu we krwi. Chwilę przed północą wraz z pojazdem wpadli do głębokiego wykopu na budowie obwodnicy.
Niestety wewnątrz znajdowała się konstrukcja przyszłego wiaduktu wraz z wystającymi zbrojeniami. Dwie osoby: 39-letni kierowca i 35-letnia pasażerka nadziali się na wystające pręty. Natomiast trzeci pasażer: 33-letni mężczyzna złamał rękę.
Wszystkich przewieziono do szpitala. Niestety kobieta, która miała najpoważniejsze obrażenia, zmarła około 3 nad ranem. Teraz dokładne przyczyny i przebieg wypadku bada wrocławska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?