W październiku w Muzeum Miedzi w Legnicy ruszą lekcje zasad fizyki. Stanie się tak za sprawą wystawy "Fiat Lux. Od Witelona do tomografu optycznego", sprowadzonej z Muzeum Okręgowego w Toruniu i Instytutu Fizyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
- Długo się staraliśmy o tę wystawę ze względu na związanego z Legnicą Witelona - przyznaje Piotr Niedzielenko, dyrektor legnickiego muzeum.
Będą nie tylko portrety naukowców i plansze prezentujące zasady optyki, ale przede wszystkim przyrządy: lunety, peryskopy, wyświetlacze hologramów i właśnie tomograf. Każdego z eksponatów można użyć, by sprawdzić np. efekt załamywania się światła i nakładania się barw.
- Największym komplementem było stwierdzenie jednego ze zwiedzających, że w 40 minut dowiedział się o optyce więcej niż przez całą edukację - mówi prof. fizyki atomowej z Torunia Grzegorz Karwasz, pomysłodawca wystawy.
Każdego z eksponatów można użyć, by sprawdzić np. efekt załamywania się światła i nakładania się barw.
Nietypowa lekcja pokazywana była w kraju, ale na Dolny Śląsk trafiła dopiero teraz. Po poprzednich ekspozycjach gości oprowadzali studenci fizyki. W Legnicy będą to robić uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Heweliusza. Dziesięć osób poznało już działanie urządzeń i wkrótce będzie uczyć zasad optyki gimnazjalistów i licealistów.
- Każdego to zainteresuje - zachwala Wojciech Adamowski z klasy matematyczno-fizycznej. - Najbardziej spodobał mi się hologram trójwymiarowej świnki.
Muzealne lekcje z optyki potrwają do końca listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?