Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolcan Ząbki - Śląsk Wrocław 1:1. W Pucharze bez zmian

Mariusz Wiśniewski
Modlitwy Ivo Vazgecza nic nie dały. Śląsk po jednym meczu pożegnał się z Pucharem Polski
Modlitwy Ivo Vazgecza nic nie dały. Śląsk po jednym meczu pożegnał się z Pucharem Polski Paweł Relikowski
Śląsk szybko pożegnał się z Pucharem Polski. Wrocławianie po rzutach karnych ulegli Dolcanowi.

Rok temu Śląsk skompromitował się w Pucharze Polski z Nielbą Wągrowiec. W poprzednich latach wrocławianie odpadali po meczach między innymi z takimi zespołami, jak Promień Żary czy Mieszko Gniezno. W tym sezonie chcieli zatrzeć złe wspomnienia z wcześniejszych sezonów i odegrać znaczącą rolę w Pucharze. Na zapowiedziach się skończyło. Tym razem na drodze stanął pierwszoligowy Dolcan Ząbki.

Trener Ryszard Tarasiewicz w porównaniu z ostatnimi ligowymi meczami dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce. Od pierwszych minut desygnował do gry borykających się do niedawna z urazami Jarosława Fojuta i Sebastiana Milę. Szansę pokazania się dostali również Patryk Klofik i Łukasz Madej. Poza tym w bramce stanął Ivo Vazgeč, który po pierwszych występach w lidze wylądował na ławce rezerwowych.

Odpoczynek Szwedowi niewiele dał, bo już w 5 minucie popełnił błąd, który kosztował wrocławian utratę gola. W tym momencie gospodarze niemal całym zespołem cofnęli się na własne pole karne i zaczęli obronę korzystnego wyniku. A Śląsk atakował. Miał przewagę, ale stuprocentowych sytuacji bramkowych brakowało. Najlepszą okazję do doprowadzenia do remisu miał Antoni Łukasiewicz, ale z kilku metrów trafił w Rafała Misztala.

W przerwie trener Tarasiewicz wpuścił na boisko Sebastiana Dudka i Janusza Gancarczyka, aby ożywić akcje swojego zespołu, ale nieoczekiwanie to kontry gości były groźniejsze. Aż w końcu nadeszła 70 minuta spotkania. Po dośrodkowaniu Piotra Celebana do piłki dopadł Dudek i pewnym strzałem nie dał szans Misztalowi.

Gol nie wpłynął na obraz gry. Nadal przewagę miał Śląsk, a gospodarze bronili się całym zespołem. Defensywa gospodarzy nie pozwoliła wrocławianom strzelić drugiego gola i sędzia zarządził dogrywkę, a później karne.

Zaczął Śląsk, a dokładnie Dudek. Później strzelali po kolei: Bartosz Hinc, Mila, Marcin Stańczyk, Kamil Biliński, Piotr Kosiorowski, Krzysztof Ulatowski i Marcin Korkuć. W piątej serii pierwszy do piłki podszedł Fojut i trafił w Misztala. Decydujący był strzał Macieja Tataja. Doświadczony napastnik się nie pomylił i Śląsk znalazł się poza Pucharem.

Dolcan Ząbki - Śląsk Wrocław 1:1 (1:1, 1:0) k. 5:4
Bramki: Stańczyk 5 - Dudek 70
Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź)
DOLCAN: Misztal - Dadacz (100. Korkuć), Pawłowicz, Stawicki, Unierzyski - Hinc, Kosiorowski, Lech (90. Grajek), Stańczyk - Stretowicz (65. Tataj), Ziajka
ŚLĄSK: Vazgeč - Celeban, Fojut, Spahić, PawelecI - Klofik (46. Dudek), Łukasiewicz (66. Biliński), Madej (46. J. GancarczykI), UlatowskiI, Mila - Szewczuk

Wyniki Pucharu
Okocimski Brzesko - Arka Gdynia 1:2;
Olimpia Grudziądz - Odra Wodzisław 1:2;
Start Otwock - ŁKS Łódź 3:2;
Bytovia II Bytów - Polonia Bytom 2:1;
Hetman Zamość - Wisła Kraków 0:3;
Piast Kobylin - Cracovia 1:1, k:2:4;
Polonia Słubice - Piast Gliwice 1:2;
GKS Tychy - Jagiellonia Białystok 0:1;
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 0:1
Zwycięzcy awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska