Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: To był czarny weekend

Paweł Pluta
Zawodnicy Śląska (z piłką Grzegorz Garbacz) oddali aż 17 niecelnych rzutów w meczu z Nielbą
Zawodnicy Śląska (z piłką Grzegorz Garbacz) oddali aż 17 niecelnych rzutów w meczu z Nielbą Arkadiusz Dembiński
Nielba Wągrowiec - Śląsk Wrocław 26:20. W pojedynku beniaminków górą gospodarze. Starcie wzbudziło strzeliste emocje

Oto dowód. -To nie oni wygrali. To myśmy z kretesem przegrali ten mecz - mówił zdenerwowany trener Śląska Tadeusz Jednoróg. Czy miał rację? Niech przemówią liczby. W całym meczu jego podopieczni oddali aż 17 niecelnych rzutów, a na dodatek popełnili 17 błędów technicznych. Wyprowadzili zaledwie trzy kontry, z czego jedną wykorzystali. Zresztą mizerna liczba zdobytych bramek - 20 - już o czymś świadczy.

- Myślę, że niektórzy za mocno uwierzyli w łatwe zwycięstwo i podeszli do meczu na zbytnim luzie. Może gdybym miał do dyspozycji jeszcze ze dwa czasy... - mówił trener Jednoróg. Dziś szkoleniowiec AS-BAU Śląska ma zamiar przeprowadzić indywidualne rozmowy z zawodnikami, bo już w czwartek (godz. 19) jego zespół czeka trudna lekcja, jaką niewątpliwie będzie mecz z mistrzami Polski - Vive i to w Kielcach.

W Wągrowcu na swoim poziomie zagrali tylko obaj bramkarze Śląska i Michał Tórz, a także Piotr Swat oraz Tomasz Sadowski. Gdyby pozostali zagrali jak w Olsztynie czy tydzień temu z Wisłą, to o zwycięstwo nad Nielbą nie byłoby wcale tak trudno.

Nielba Wągrowiec - AS-BAU Śląsk Wrocław 26:20 (14:12)
Śląsk: Stachera, Banisz - T. Sadowski 1, Marciniak, K. Sadowski, Gujski 3, Haczkiewicz, Swat 2, Świątek 3, Frąszczak 1, Jedziniak, Garbacz 1, Piętak 3, Tórz 6.

Piotrkowianin - Zagłębie Lubin 32:30

Także wiele cierpkich uwag pod adresem swoich zawodników może mieć trener Zagłębia Jerzy Szafraniec, bowiem jego podopieczni niespodziewanie przegrali z Piotrkowianinem. Przypomnijmy, że z tego zespołu po wycofaniu się sponsora odeszło kilkunastu zawodników i siódemka z Piotrkowa wymieniana jest w gronie kandydatów do spadku. Jednak w sobotę gospodarze zagrali niezwykle ambitnie, a lubinianie niemiłosiernie obijali bramkarza Piotrkowianina - Piotra Nera.

O porażce Zagłębia przesadziły fatalne 3 minuty (między 37 a 40), kiedy to gospodarze rzucili lubinianom pięć bramek nie tracąc żadnej. Wtedy Piotrkowianin wygrywał 22:18, a po tym ciosie szczypiorniści z Lubina nie byli w stanie już się podnieść, mimo że trener Szafraniec próbował różnych roszad w składzie.

Piotrkowianin Piotrków Tryb. - Zagłębie Lubin 32:30 (15:16)
Zagłębie: Malcher, Świrkula - Kieliba 2, Nowak 5, Piotr Adamczak 2, Paweł Adamczak 2, Morawski, Jakowlew, Stankiewicz 3, Jarowicz, Kozłowski 3, Niedośpiał 4, Tomczak 5, Obrusiewicz 4.

Traveland Olsztyn - Chrobry Głogów 31:23

Czarny weekend dolnośląskich drużyn w męskiej ekstraklasie dopełnił się w niedzielę wieczorem, kiedy to Chrobry Głogów przegrał w Olsztynie z Travelandem. Gospodarze prowadzili niemal przez całe spotkanie. W 40 min było już nawet 19:12. Wtedy jednak do boju zerwał Chrobrego Maciej Ścigaj i w 47 min Traveland wygrywał już tylko 21:20. Niestety, głogowianom nie udało się doprowadzić do remisu, choć byli w posiadaniu piłki. Co gorsza pozwolili sobie wbić pięć bramek z rzędu i było już po herbacie.

Traveland Olsztyn - Chrobry Głogów 31:23 (13:11)
Chrobry: Szczęsny, Zapora - Świtała 3, Paluch 2, Achruk 1, Mochocki 4, Żak 4, Kuta 1, Łucak, Szymyślik 2, Misiaczyk, Wita, Ścigaj 4, Stodtko 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska