Doniesienie o popełnieniu przez nich przestępstwa złożył Janusz Piechocki, głogowski radny miejski.
Zarzucił im przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Sprawa związana jest z wydarzeniem z lipca na drodze krajowej nr 3. Policjanci zatrzymali do kontroli samochód radnego, którym jechał on jako pasażer.
- Uwagę zwróciła zamontowana z przodu dwurzędowa tablica rejestracyjna, niezgodna z przepisami - mówi Daria Solińska z polkowickiej policji. - Stwierdzono również nieprawidłowości w oświetleniu i homologacji.
Policjanci nabrali też podejrzeń co do wpisu potwierdzającego przegląd techniczny auta. Poprosili kierowcę i pasażera, by pojechali do komendy i wyjaśnili sprawę. Według policji Janusz Piechocki nie chciał dobrowolnie tego zrobić. - Został zatrzymany i doprowadzony do naszej jednostki - dodaje Daria Solińska.
Po kontroli auta Janusz Piechocki trafił na komendę. Potem poskarżył się na policjantów.
Po przesłuchaniu głogowianin został zwolniony do domu. Później złożył doniesienie na policjantów, a głogowska prokuratura rozpoczęła postępowanie w jego sprawie.
- Wyjaśniana jest, między innymi, kwestia, czy właściciel auta posłużył się dokumentem poświadczającym nieprawdę - mówi prokurator Marek Wójcik.
Janusz Piechocki nie chce komentować sprawy. - Wypowiem się dopiero po zakończeniu wszystkich procedur - mówi głogowski radny. Dodaje, że potwierdzenia o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie policjantów przez prokuraturę jeszcze nie dostał, ale jeśli decyzja będzie dla niego negatywna, złoży apelację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?