Mężczyzna znalazł sprytny sposób na to, jak tankować paliwo i nie płacić. Po kilku udanych próbach wpadł jednak w ręce wałbrzyskich policjantów. Namierzyli go funkcjonariusze z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
- Podjeżdżał na stację benzynową i tankował paliwo do baku oraz kilku kanistrów, które miał w samochodzie. Następnie szybko odjeżdżał, oczywiście nie płacąc za zatankowane paliwo - wyjaśnia Jerzy Rzymek z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Mężczyzna posługiwał się skradzionymi tablicami rejestracyjnymi. I nie podejrzewał, że ktoś skojarzy kradzieże z jego osobą.
Straty spowodowane przez 25-letniego złodzieja tylko jedna stacja paliw oszacowała na 1200 zł. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi wałbrzyska policja. O losach mężczyzny zadecyduje sąd.
Ostatnio coraz częściej dochodzi do kradzieży paliwa. Niedawno podobna sytuacja zdarzyła się w Świdnicy. Tam jednak złodzieje okradali kierowców. Mieszkańcy osiedla Młodych w Świdnicy od kilku tygodni padają ofiarą nietypowych złodziei.
Sprawcy nocą wczołgują się pod wozy, przecinają przewody paliwowe i opróżniają baki.
Sprawcy nocą wczołgują się pod wozy, przecinają przewody paliwowe i opróżniają baki. Proceder kwitnie w najlepsze. Straty, ponoszone przez właścicieli aut, są spore. Oprócz kosztów paliwa, skradzionego z baku, trzeba do nich doliczyć zakup i montaż nowego przewodu paliwowego. Najczęściej jest to kilkaset złotych.
Policja szuka sprawców i prosi o zgłaszanie każdego takiego incydentu.
- Aby się ustrzec przed taką kradzieżą, należy zostawiać samochody na noc na dużych, oświetlonych, a najlepiej pilnowanych przez stróża parkingach. Bez wątpienia powinniśmy unikać ciemnych i mniej uczęszczanych miejsc - doradza Arkadiusz Wojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?