W Wałbrzychu 18-letni chłopak wjechał ludziom autem do mieszkania. Jechał zbyt szybko, nie zdołał opanować pojazdu i uderzył w stojący na poboczu dom.
- Grałam w karty z wnuczką i nagle zobaczyłam, jak do pokoju wjeżdża samochód. Był straszny huk. To cud, że żyjemy. Auto zatrzymało się na wersalce, na której siedzieliśmy - opowiada pani Marta, 86-letnia mieszkanka domu przy ulicy Podgórskiej.
Za kółkiem siedział młody człowiek. Były z nim trzy dziewczyny. Wszyscy uciekli z miejsca wypadku. Policja jednak zatrzymała sprawcę.
- W tej chwili wyjaśniamy wszystkie okoliczności sprawy, również to, czy kierowca był trzeźwy - mówi Jerzy Rzymek z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Funkcjonariusze drogówki przyznają, że wypadki spowodowane przez młodych kierowców to prawdziwa zmora. Przykłady tylko z tego tygodnia można mnożyć. W środę w nocy młodzi ludzie pod marketem Auchan w Wałbrzychu zorganizowali sobie nielegalne wyścigi. Efekt? Zderzenie kilku aut i ranny chłopak.
Za kółkiem siedział młody człowiek. Były z nim trzy dziewczyny. Wszyscy uciekli z miejsca wypadku.
W poniedziałek w pobliżu Świdnicy 20-letni kierowca hondy najpierw zderzył się czołowo z chevroletem, a potem jeszcze z dwoma innymi samochodami. Na koniec uderzył w drzewo. Młody mężczyzna zginął na miejscu.
Najczęstszą przyczyną wypadków, które powodują młodzi ludzie, jest nadmierna prędkość i brawura. Młodzież siada za kółkiem pod wpływem narkotyków lub nie mając do tego uprawnień.
- Statystycznie każdego dnia młodzi kierowcy powodują wypadki, w których giną trzy osoby - mówi Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. - Najwięcej w weekendy, kiedy wracają z dyskotek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
