Fotel burmistrza przypadł Wernerowi Kotlerowi z SPD, który zdobył prawie dwie trzecie wszystkich głosów. Achim Megger zdobył zaledwie 1,7 proc. głosów.
Przed wyborami Polak zapowiadał, że jeśli nie uda mu się objąć stanowiska burmistrza Unny, przyjedzie do stolicy Dolnego Śląska, by tu rozpocząć karierę polityczną. Dotrzymał obietnicy. - W najbliższy poniedziałek przylatuję do Wrocławia - zapowiada.
Co na to wrocławscy politycy?
Paweł Wróblewski, szef stowarzyszenia Dolny Śląsk XXI, nie odmówiłby Meggerowi spotkania. - Na tym polega demokracja. Każdy może stanąć na scenie politycznej - tłumaczy.
Jan Szumski, sekretarz wrocławskiego SLD, już poprosił nas o numer telefonu do Meggera.
O wiele ostrożniejsza jest natomiast Barbara Zdrojewska z Platformy Obywatelskiej.
- Nie mam pojęcia, kim jest ten człowiek. Ale jeśli do mnie zadzwoni i będzie chciał się spotkać, nie odmówię - zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?