Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukces słowem szefa malowany

Cyprian Dmowski
Cyprian Dmowski
Cyprian Dmowski Paweł Relikowski
Mamy już za sobą dwa dni koszykarskich mistrzostw Europy. Nie napiszę o meczach, grze Polaków, radościach i smutkach kibiców. Skupię się na czymś innym.

Zagraniczna prasa już we wtorek obsobaczyła organizację imprezy. Beznadziejna reklama, tragiczne oznakowanie hal i dojazdów, obskurny Torwar w Warszawie, ignorancja organizatorów w kwestii języka angielskiego. To główne wątki, przewijające się w relacjach dziennikarzy akredytowanych przy mistrzostwach.

Dwa lata temu byłem w Madrycie, gdy w stolicy Hiszpanii rozgrywano koszykarskie Euro 2007. Szaleństwa kibiców nie zauważyłem. Cóż, Madryt. Wielkie miasto, żyjące piłką nożną, a w dodatku właśnie wtedy przypadał najważniejszy, obok meczu z Barceloną, dla madrytczyków pojedynek: derby Real - Atletico. Mimo to, na każdym przystanku tramwajowym, w metrze, na słupach ogłoszeniowych, wisiały anglojęzyczne plakaty, informujące o trwającej w mieście imprezie. Choć trzeba przyznać, że statystyczny Hiszpan, podobnie jak wielu Polaków, zna angielski dobrze ze słyszenia - coś tam kiedyś o nim słyszał dobrego.

W polskich miastach, w których toczy się turniej, kibice z zagranicy mają kłopot.

W polskich miastach, w których toczy się turniej, kibice z zagranicy mają kłopot. Goście z Litwy, Bułgarii i Turcji z obłędem w oczach dopytywali tubylców, jak dojechać do Hali Ludowej albo jak z niej wrócić w bliskie centrum okolice. Na dodatek we Wrocławiu organizatorzy zapomnieli, że mają do dyspozycji jeszcze jeden parking dla kibiców... A prezes PZKosz., wałbrzyski senator Roman Ludwiczuk, uprawia propagandę sukcesu. Twierdzi, że to najświetniej zorganizowany turniej w historii. No, chyba co nieco pana senatora poniosło.

Na koniec anegdotka. Na jednym z portali internetowych ktoś skomentował: polscy i litewscy kibice tak świetnie się bawią przy piwie, że aż żal, iż w grupie rywalizującej we Wrocławiu nie ma Krzyżaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska