Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twardowski szuka pamięci

RED
Lech Twardowski
Lech Twardowski Bartosz Sadowski
Wystawa prac wrocławskiego malarza i performera.

Dzięki niemu na ulicy Świdnickiej powstał dywan, a Rynek pokrył się czerwienią. Trzy lata temu, przed premierą wystawianej w teatrze sztuki "Terrordrom Breslau", artysta oblał czerwoną farbą kamienice w Rynku. Takich akcji ma na swoim koncie więcej: na Świdnickiej namalował dywan, a jeszcze w czasie studiów zainicjował akcję "Pomarańczowa kula". Do malowania używał wtedy wyłącznie... piasku.

We wrocławskim Centrum Sztuki Wro trwa wystawa artysty, zatytułowana "Pura - ślady pamięci". Ślady pamięci zapisane są w malarstwie, projekcjach i rękopisie znalezionym. Ślady nie ujawniają sensów, lecz podpowiadają tylko, jak tych sensów szukać. Twardowski wykonał połowę pracy.

Teraz ustępuje miejsca widzom. Pura (Puta, Poteh) to anioł (książę) zapominania i złej pamięci. W opowiadaniu I.B. Singera "Jachid and Jechidah" Pura jest aniołem, który rozprasza boskie światło.
Lech Twardowski jest malarzem, performerem, artystą intermedialnym oraz twórcą instalacji.

We wrocławskim Centrum Sztuki Wro trwa wystawa artysty, zatytułowana "Pura - ślady pamięci".

Studiował malarstwo we Wrocławiu, w pracowni prof. Zbigniewa Karpińskiego. W roku 1983 wyjechał do Paryża, kontynuował jednak współpracę z wrocławskim środowiskiem, m.in. realizując wiele spektakularnych akcji plastycznych. Do Wrocławia powrócił w roku 1995. W swojej pracy wykorzystuje różne techniki i media: uprawia malarstwo, tworzy instalacje i performance, współpracuje z muzykami, interesuje się sceną i multimediami. RED

Pura - Ślady pamięci
Lecha Twardowskiego
4 września - 4 października
Centrum Sztuki Wro,
ul. Widok 7, wstęp wolny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska