Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hasco-Lek Maraton największy w kraju?

Jakub Guder
W zeszłym roku na mecie pierwsi byli: 1. CHeserek Wilfred, 2. Rotich Richard, 3. Jarosław Janicki
W zeszłym roku na mecie pierwsi byli: 1. CHeserek Wilfred, 2. Rotich Richard, 3. Jarosław Janicki Paweł Relikowski
Już w tej chwili chęć startu w 27. Hasco-Lek Wrocław Maratonie zgłosiło blisko 2500 zawodników!

Liczba ta zaskoczyła samych organizatorów, którzy szybko muszą przygotować więcej pamiątkowych medali.

Maratończycy wystartują w niedzielę, 13 września, o godz. 9.00 ze Stadionu Olimpijskiego. Następnie pobiegną przez Sępolno, Biskupin do Rynku. Potem Borowską do Armii Krajowej i Hallera aż do Popowic. Na stadion wrócą przez Różankę i Karłowice.

Wszystko wskazuje na to, że do Wrocławia przyjedzie Julius Kilimo. Kenijczyk, który w tym roku wygrał maraton w Krakowie, legitymuje się czasem 2:11:26, czyli o dwie minuty lepszym, niż wynosi obecny rekord wrocławskiej imprezy.

Swój udział potwierdzili także zwycięzcy z lat poprzednich: Wilfred Cheserek (wygrał w 2008 r., rekord życiowy 2:18:43) oraz Ukrainiec Taras Salo (2007, 2:15:58).

W tym roku nagroda główna to 6 tys. zł dla najlepszego maratończyka i 2,5 tys. dla najlepszej biegaczki. Przewidziano także samochód dla zawodnika, który pobije rekord maratonu. Jeśli ta sztuka nikomu się nie uda, nagroda zostanie rozlosowana między wszystkich uczestników, którzy ukończą bieg.

Na dzisiejszej konferencji prasowej przed Hasco-Lek Maratonem pojawił się wioślarz Paweł Rańda, który na łamach naszej gazety zapowiedział swój start w tej imprezie.

- Mówi się, że mężczyzna powinien spłodzić syna, zbudować dom i posadzić drzewo. Ja uważam, że powinien też przebiec maraton - żartował nasz olimpijczyk.

Zapisy na 27. Hasco-Lek Maratonu trwają do 12 września. Szczegóły na wroclawmaraton.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska