18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda chce ukarania Rady Miejskiej Wrocławia

Marcin Rybak
Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski
Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski Tomasz Hołod
Wojewoda dolnośląski wystąpił do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu o ukaranie grzywną Rady Miejskiej Wrocławia.

Od dziś wrocławscy studenci studiów stacjonarnych mogą kupować bilety semestralne cztero- i pięciomiesięczne. Tymczasem za kilka tygodni może się okazać, że bilety te są nieważne, bo sąd uchyli wprowadzającą je uchwałę rady miejskiej.

Ten bałagan to wynik zaniedbania wrocławskich radnych. Dziś wojewoda dolnośląski poprosił sąd administracyjny o ukaranie rady miejskiej grzywną.

Problem wziął się stąd, że radni w swojej uchwale o biletach podzielili studentów na lepszych i gorszych. Ci ze studiów dziennych mają prawo do tańszych biletów semestralnych. Zaoczni - nie.

Wojewoda dolnośląski zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dwie uchwały w tej sprawie. Pierwsza wprowadza bilety semestralne, a druga ich ceny. Zgodnie z procedurą wojewoda skargę do sądu musi wysłać za pośrednictwem rady. Ta ma 30 dni na podjęcie uchwały o przekazaniu jej sądowi.

Wojewoda swoją skargę wysłał radzie 7 lipca. Radni nie podjęli uchwały do dziś: mają to zrobić dopiero pod koniec września, czyli na najbliższej sesji. Tymczasem wojewoda w skardze prosił sąd o wstrzymanie wykonania uchwał o biletach do czasu wydania wyroku w tej sprawie.

Gdyby radni nie zwlekali z przekazaniem sprawy sądowi, być może nie byłoby zamieszania ze sprzedawanymi od dziś biletami.
- Co ma zrobić student, który dzisiaj kupił bilet semestralny, jeśli za miesiąc okaże się, że jest on nieważny? - denerwuje się Karol Przywara, rzecznik Samorządu Studentów Uniwersytetu Wrocławskiego.

Co ma zrobić student, który dzisiaj kupił bilet semestralny, jeśli za miesiąc okaże się, że jest on nieważny?

Przewodniczący rady Jerzy Ossowski tłumaczy:
- Nie pracujemy w systemie trzydziestodniowym, tylko od sesji do sesji. Wojewoda wniósł skargę 7 lipca. Od tego dnia do końca września nie planowano żadnej.

Zdaniem Ossowskiego nie było powodu, żeby w tej jednej sprawie zwoływać sesję nadzwyczajną.
- Źle się stało, że uchwała o biletach dla studentów weszła w życie - mówi Barbara Zdrojewska z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, do niedawna szefowa rady. - Być może należało jednak zwołać nadzwyczejną sesję w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska