Bombiarz zostanie oskarżony o "zmuszanie do określonego zachowania". Grożą za to nawet trzy lata więzienia.
Przypomnijmy. W piątek po południu cały Rynek sparaliżowała informacja o bombie podłożonej w ratuszu. Ewakuowano kilka tysięcy osób. Na dwie godziny wstrzymały pracę puby i restauracje.
Jak się okazało, z fałszywą informacją o bomie zadzwonił 46-letni Antoni D. Mieszkaniec podwrocławskiej wsi jest dobrze znany policji. Był wcześniej karany m.in. za podpalenie zabudowań w wiosce.
W piątek od rana Antoni D. ze znajomymi pili alkohol. Do godziny 17 zdążyli opróżnić sześć butelek wódki.
Wtedy na imprezę przyszedł 16-latek, mieszkaniec tej samej wioski. Według naszych informacji to chłopak wpadł na pomysł "zrobienia dowcipu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?