- W punktach przy szkołach podstawowych zajęcia będą trwać pięć godzin, a w tym przy gimnazjum dziesięć godzin dziennie, z posiłkami oraz możliwością leżakowania - mówi Dorota Trzmielewska, dyrektor wydziału oświaty i spraw społecznych w urzędzie gminy.
Ale i tak nie dla wszystkich chętnych wystarczyło miejsc. Do komisji wpłynęło 95 kart. Pierwszeństwo miały te dzieci, które nie zostały przyjęte do miejskich placówek podczas poprzedniej rekrutacji.
Inną sprawą jest to, że coraz częściej także niepracujący rodzice chcą, by ich dzieci chodziły do przedszkola. Problem ma zniknąć w przyszłym roku, gdy w Polkowicach powstanie nowy, ośmiooddziałowy ośrodek. Obecnie w czterech przedszkolach miejskich jest miejsce dla ponad 850 maluchów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
